Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławski klub - Gwardia Wrocław po niespełna 10 latach wraca do I ligi

Zuzanna Kuczyńska
Po przejściu wrocławskiego klubu – Gwardii Wrocław do I ligi przeszedł czas na zmiany, zarówno te sportowe, jak i organizacyjne. Awans do wyższej klasy rozgrywkowej zawsze niesie za sobą konieczność wielu roszad. Co wydarzyło się w klubie podczas letniej przerwy?

Po niespełna 10 latach znów będziemy mogli zobaczyć wrocławskich siatkarzy na zapleczu PlusLigi. Kiedy Gwardia zdołała wykupić sobie miejsce w I lidze za niecałe 100 tys. zł, czekało ją sporo zmian. Przemiany wizerunku zaczęły się już dwa lata temu, wraz ze zmianami kadrowymi. Pojawienie się nowego managera – Łukasza Tobysa i rzecznika prasowego – Macieja Piaseckiego wprowadziła świeżą krew, do budującego się na nowo klubu.

- Choć sezon jeszcze się nie zaczął, to zmiany wynikające z poziomu organizacyjnego są już odczuwalne. Przechodząc do I ligi musieliśmy spełnić kilka kryteriów, by móc w niej zagrać. Na początku lipca podjęliśmy się remontu naszej sali przy ul. Krupniczej. Cyklinowanie parkietu, malowanie ścian i zabezpieczanie stropów, to wszystko na co mogliśmy sobie pozwolić. Każda większa ingerencja w ten zabytkowy budynek, musiałby być zatwierdzona przez konserwatora. Obecnie dokonujemy ostatnich szlifów, żeby na pierwszy mecz – 6 października hala była już w pełni gotowa – mówi Maciej Piasecki, rzecznik prasowy Gwardii Wrocław.

Pojawienie się w I lidze oznacza także większe dofinansowania z Urzędu Miasta na dalszy rozwój klubu. W tym przypadku pomysł wykupienia miejsca na zapleczu PlusLigi pojawił się właśnie po tym, gdy klub został zapewniony o większym wsparciu finansowym. Pozyskiwanie indywidualnych sponsorów, zwłaszcza na tym etapie rozgrywek nie jest łatwym zadaniem. Nie oznacza to jednak, że prezes Sylwia Szymańska ze swoimi pracownikami nie podejmują działań w tym kierunku.

- Zanim przeszliśmy do wyższej klasy rozgrywkowej, przedstawiciele Urzędu Miasta zapewnili nas o wsparciu. Bez ich pomocy najprawdopodobniej nie byłoby to możliwe. Cieszymy się, że doceniono nasze wyniki i naszą pracę. Staramy się pozyskiwać sponsorów na własną rękę. Będąc w I lidze miało być prościej, niestety niekoniecznie tak jest. Dlatego cały czas bazujemy na tych, którzy są z nami od jakiegoś czasu – mówi Piasecki.

Na początku czerwca pojawił się pomysł na stworzenie akcji, która połączy przedstawienie składu Gwardii na nadchodzący sezon ze słynnymi miejscami we Wrocławiu. Tak narodziła się akcja - #gramyweWro, która powstał we współpracy ze Studiem OPTIMO i od kilku tygodni powoli odsłania karty wrocławskiej drużyny.

- Naszym głównym celem było to, żeby ludzie mogli poznać naszych zawodników. Uznaliśmy, że połączenie siatkarzy ze znanymi miejscami we Wrocławiu, które każdy zna, da ciekawy efekt. Chcieliśmy także zachęcić kibiców, żeby na początku sezonu przyszli na Krupniczą, zobaczyć jak radzą sobie nasi gracze w wyższej lidze – dodaje Piasecki.

Zmiana klasy rozgrywkowej wymusiły na klubie także roszady w składzie. W klubie pojawiło się sporo nowych zawodników, niektórzy z nich po latach nieobecności wracają do Gwardii. Łukasz Lubaczewski i Michał Superlak to dwóch wychowanków wrocławskiego klubu, którzy znów będą grali w swoim pierwszym klubie. Superlak do Wrocławia trafił z do niedawna plusligowego Dafi Społem Kielce. Za to Lubaczewski do Gwardii przechodzi wraz z trzema klubowym kolegami: Arkadiuszem Olczykiem, Błażejem Szymeczko i Bartłomiejem Dzikowczem. Wszyscy razem grali w AZS-ie PWSZ Stal Nysa.

Pierwszą kolejkę nowego sezonu I ligi mężczyzn zaplanowano na ostatni weekend września. Gwardia zmierzy się wówczas na wyjeździe z drużyną Dafi Społem Kielce. Tydzień później pierwsza liga w końcu wróci na Krupniczą. Wrocławianie w pierwszy weekend października podejmą Ślepsk Suwałki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocławski klub - Gwardia Wrocław po niespełna 10 latach wraca do I ligi - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska