- Średnio co 5 minut ktoś dzwoni na numer 986 – i to przez siedem dni w tygodniu, przez cały rok – mówi Sławomir Chełchowski, rzecznik straży miejskiej.
Najwięcej interwencji strażnicy podjęli oczywiście na Starym Mieście. W 2013 r. działali tam aż 4485 razy. W czołówce jest też rejon ulicy Powstańców Śląskich (1759 interwencji), Przedmieście Świdnickie (1667), Borek (1439), Gajowice (1362), Krzyki – Partynice (1355) Szczepin (1274) i Huby(1204).
Od lat głównym zajęciem strażników są działania związane z ruchem drogowym i 2013 r. nie był tu wyjątkiem. Porządek na drogach to ponad 72 tys. interwencji, więc więcej niż połowa. Strażnicy częściej stosują blokady zakładane na koła źle parkujących pojazdów (ponad 17 tys. takich interwencji, w 2012 r. - ponad 12 tys.). Rzadziej za to korzystają z lawety – w ten sposób odholowano ponad 2 tys. samochodów, a rok wcześniej – blisko 4 tys.
- Kierowcy coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, czym grozi zostawienie auta w niedozwolonym miejscu – nawet na chwilę. Kiedyś dużo częściej zdarzało się, że ktoś na 5 minut zostawiał auto i blokował całkiem ruch – dodaje Sławomir Chełchowski.
Mniej kierowców ukarano też mandatami za przekroczenie prędkości. W 2013 r. fotoradary zrobiły zdjęcie 19 tys. kierowców, rok wcześniej – ponad 21 tys. Łącznie za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji (czyli m.in. za nadmierną prędkość i złe parkowanie) strażnicy wystawili ponad 43 tys. mandatów na kwotę 5,6 mln zł. To o 100 tys. zł więcej, niż rok wcześniej.
CHĘTNYCH DO PRACY W STRAŻY MIEJSKIEJ BRAKUJE - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Strażnicy pilnując spokoju i porządku w miejscach publicznych częściej zwracają uwagę łamiącym prawo lub kierują wnioski do sądu, niż rok wcześniej. Ale za to funkcjonariusze wystawili znacznie mniej mandatów: w 2012 r. ukarano tak 2908 osób zakłócających porządek. W 2013 r. ta liczba spadła do 610. Miało to związek z mistrzostwami Euro 2012, które dla strażników oznaczały znacznie więcej pracy przy pilnowaniu porządku.
- Ale też należy pamiętać, że przybyły nam nowe zadania związane choćby z ustawą śmieciową – przypomina Sławomir Chełchowski.
Dzięki 103 miejskim kamerom strażnicy wykryli 451 zdarzeń, w większości dotyczących zakłócania spokoju publicznego i zaśmiecania.
Ze statystyk wyłania się jeszcze jedna informacja: większość strażników to osoby po 40 roku życia. Takich pracowników straży jest aż 144 (na 323 etaty). Osób do 30 roku życia jest tylko 56. Nie jest tajemnicą, że strażnicy mają pewien problem z rekrutacją nowych pracowników. 2013 rok zakończyli z 17 wolnymi etatami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
