Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie: Protestujemy! Nie chcemy zwężenia mostu Osobowickiego!

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Mieszkańcy nie zgadzają się na zwężenie mostu Osobowickiego
Mieszkańcy nie zgadzają się na zwężenie mostu Osobowickiego Fot. Tomasz Holod / Polskapresse
Mieszkańcy i radni z północnych osiedli Wrocławia nie zgadzają się na planowane przez wrocławski ratusz zwężenie jezdni na moście Osobowickim, które ma zostać wykonane podczas remontu przeprawy. Miasto chce tam zrobić dwukierunkową trasę rowerową kosztem ruchu samochodowego. - Spowoduje to paraliż komunikacyjny. Proponowane wytyczne są pomysłem szkodliwym i niepoważnym - denerwują się wrocławianie.

Radni osiedli Lipa Piotrowska, Karłowice-Różanka, Sołtysowice i Polanowice-Poświętne-Ligota złożyli dzisiaj do prezydenta Jacka Sutryka protest w sprawie planowanego remontu mostu Osobowickiego. Nie zgadzają się ze zwężeniem jezdni. Zamiast drugiego, umownego obecnie pasa dla samochodów, ma powstać tam trasa rowerowa. Dziś jezdnia jest szeroka, więc mieszkańcy zwyczajowo jeżdżą obok siebie, choć według przepisów, nie powinni.

- Uważamy, że pomysły są nieprzemyślane i podjęte pochopnie. Przedstawione wytyczne zostały stworzone przez osoby, które nigdy nie podróżowały tym mostem w godzinach szczytu. Już teraz stworzenie tam buspasów na ul. Reymonta i na moście Osobowickim przyniosło ogromne utrudnienia komunikacyjne. Aby dojechać do północnych osiedli w korku stoi się już od skrzyżowania ulicy Pomorskiej z Dubois. Projektowane zmiany nie usprawnią w żaden sposób komunikacji - przekonuje przewodniczący zarządu osiedla Karłowice - Różanka, Grzegorz Maślanka.

Rozbieżności w ofertach

Projekt na przebudowę mostu ogłosiły Wrocławskie Inwestycje. Spółka otworzyła koperty z ofertami. Teraz trwa ich weryfikacja. Pojawiły się spore rozbieżności między chętnymi firmami. Najtańsza oferta opiewa na niespełna milion złotych, a najdroższa została wyceniona na około 2 i pół miliona złotych.

Według założeń, most po remoncie ma odzyskać historyczny wygląd. Znikną szpecące go rury ciepłownicze, odbudowane zostaną natomiast latarnie i wieżyczki. Jedną z wytycznych jest także przeprowadzenie inwestycji zgodnie z Wrocławską Polityką Mobilności. To oznacza zwężenie jezdni, tak, by znalazło się tam miejsce na dwukierunkową drogę rowerową. Na pasie w kierunku centrum dopuszczony zostanie ruch autobusowy na torowisku, a z centrum - jeden pas będzie przeznaczony tylko dla kierowców, a na drugim znajdzie się wbudowane torowisko, po którym będą jeździć autobusy i samochody.

Radni osiedlowi są jednak zdania, że takie rozwiązanie jest pomysłem szkodliwym i niepoważnym, a w tym miejscu nie potrzeba tak szerokiej drogi dla rowerzystów.

- Zwężenie jezdni, które ma zostać wykorzystane na wprowadzenie dwukierunkowej trasy rowerowej wzdłuż jezdni po wschodniej stronie jezdni przy zachowaniu obustronnych chodników jest pomysłem chybionym, biorąc pod uwagę niewielki ruch pieszych i rowerzystów na tym moście oraz fakt, że na pobliskim moście Trzebnickim z powodzeniem funkcjonują wspólne ciągi pieszo-rowerowe - wylicza Grzegorz Maślanka.

W ramach remontu stworzona ma być także nawrotka dla aut na ulicy Bałtyckiej z kierunku od mostu Osobowickiego, która umożliwi jazdę ulicą Osobowicką poniżej ulicy Jugosławiańskiej. Zdaniem wrocławian takie rozwiązanie przy pozostawieniu na ulicy Na Polance nakazu skrętu w prawo, może spowodować dodatkowy paraliż komunikacyjny na ulicy Bałtyckiej.

Mieszkańcy chcą remontu, ale nie zwężenia!

Radni przekonują, że remont jest potrzebny, ale nie w takiej formule, jak teraz proponuje to miasto.

- Chcemy, żeby został uwzględniony głos mieszkańców, którzy faktycznie korzystają z przeprawy. Potrzebujemy konsultacji. Wrocławianie mają swoje, ciekawe pomysły. Teraz posiadamy tak naprawdę tylko dwie przeprawy do centrum, czyli mosty Osobowicki i Trzebnicki. I teraz jeśli jeden z nich zostanie bardzo uszczuplony ze względu na komunikację, a na drugim dojdzie do jakiegoś wypadku, wówczas cała północ będzie sparaliżowana - mówi Joanna Stańczyk, rada osiedla Polanowice-Poświętne.

W opisie przedmiotu zamówienia czytamy, że "most Osobowicki jest istotnym elementem w strukturze miasta z punktu widzenia prowadzenia transportu zbiorowego. Prowadzi przez niego główny korytarz tramwajowy w kierunku północnych osiedli mieszkaniowych. W docelowym układzie mostu planowane jest wprowadzenie głównej trasy rowerowej łączącej właśnie te osiedla ze śródmieściem. Most Osobowicki objęty jest ochroną konserwatorską, tak więc jego przekrój ma ograniczoną możliwość podziału. Dlatego przekrój mostu po remoncie powinien w maksymalny sposób pogodzić uwarunkowania konserwatorskie z potrzebami różnych użytkowników. Remont powinien uwzględniać segregację ruchu transportu zbiorowego, ruchu pieszego oraz rowerowego od ruchu samochodowego".

- Miasto samo stwierdza, że most ma ograniczoną możliwość podziału i segregacji ruchu. Obecnie istniejąca organizacja ruchu na moście Osobowickim jest wystarczająca, a jakakolwiek zmiana i zawężenie jezdni do jednego pasa w obu kierunkach jest rozwiązaniem szkodliwym. Wobec tego apelujemy o zmianę wytycznych dotyczących remontu mostu Osobowickiego zawartych w przetargu nieograniczonym i uwzględnienie zgłoszonych przez nas postulatów - mówi Grzegorz Maślanka.

Radni podkreślają też, że nikt nie konsultował z mieszkańcami planowanego remontu, a przy tak dużej inwestycji, należałoby to zrobić.

Bartosz Nowak ze spółki Wrocławskie Inwestycje uspokaja, że żadne ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Za kilkanaście dni zostanie wybrany wykonawca projektu, który będzie planował, co ostatecznie w ramach inwestycji może powstać, a co nie.

- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że trasa rowerowa może w tym miejscu powstać bez uszczerbku dla innych uczestników ruchu, ale to projektant ostatecznie odpowie na pytanie, na ile jest to realne - mówi Bartosz Nowak.

Wrocławskie Inwestycje wybranemu wykonawcy powierzą określenie tego, jak przeprawa przez most ma dokładnie wyglądać, jak daleko idące prace remontowe są potrzebne, w jakim stanie technicznym są elementy konstrukcyjne mostu oraz jakie fragmenty historyczne uda się odtworzyć. Spółka obiecuje, że na etapie projektowania inwestycji do głosu zostaną dopuszczone także rady osiedli.

- Na tym etapie, podczas rad technicznych, bierzemy także pod uwagę głos strony społecznej. Będziemy zapraszać rady osiedla na spotkania i informować o tym, jak wygląda proces. Jeżeli przedstawią swoje uwagi, zastrzeżenia, albo nowe pomysły co do przeprowadzenia tej inwestycji, one będą zawsze przeanalizowane i wtedy uzyskamy merytoryczną odpowiedź na to, czy są technicznie, prawnie czy też konstrukcyjnie możliwe do przeprowadzenia - zapewnia Bartosz Nowak.

Jednym z takich pomysłów jest utworzenie kładki pieszo-rowerowej lub rowerowej przez most, aby nie zwężać jezdni. Wrocławskie Inwestycje jednak to rozwiązanie odrzucają. Tłumaczą, że przeprawa nie utrzyma kolejnego obciążenia.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpocznie się sam remont. Być może jakiekolwiek terminy poznamy, kiedy wybrany zostanie wykonawca projektu.

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska