Wrocławianie próbowali ukraść czteropak piwa. Grozi im 10 lat

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Wrocławianie próbowali ukraść czteropak piwa. Grozi im 10 lat
Wrocławianie próbowali ukraść czteropak piwa. Grozi im 10 lat pixabay.com
10 lat wiezienia za kradzież piwa wartego kilkanaście złotych? Na taki wyrok naraziło się dwóch mieszkańców Wrocławia. Wszystko przez to, że mężczyźni zaatakowali ekspedientkę próbującą udaremnić im próbę wyniesienia ze sklepu alkoholu.

Wrocławianie pojawili się w jednym ze sklepów na Starym Mieście około godziny 21. 44-latek i 42-latek włożyli do koszyka kilka artykułów i podeszli z nimi do kasy. Jeden z nich próbował odwrócić uwagę kasjerki, aby drugi mógł wyjść na zewnątrz niezauważony. Miał schowany pod ubraniem czteropak piwa.

- Przypuszczenia pracownicy sklepu potwierdziły się, kiedy podejrzanie zachowujący się mężczyzna próbował opuścić jego teren. Wtedy kasjerka zareagowała i wybiegła za nim ze sklepu, a wówczas mężczyzna zaczął ją szarpać, chcąc utrzymać się w posiadaniu opakowania z alkoholem. Po chwili dołączył do niego kolega. Mężczyzna również zaczął odpychać pracownicę sklepu, jak i kierownika tej placówki, który wraz z ekspedientką próbował ująć sprawców kradzieży - relacjonuje st. sierż. Krzysztof Marcjan, KMP we Wrocławiu.

Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali jednego ze złodziei na terenie sklepu. Drugi uciekł z miejsca zdarzenia, ale udało się go znaleźć kilka ulic dalej. Obaj wrocławianie trafili do aresztu.

- Teraz odpowiedzą przed sądem za swoje agresywne zachowanie, a grozić im może kara wieloletniego pozbawienia wolności. Jak bowiem mówi art. 281 Kodeksu karnego, tj. Kto, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 - dodaje st. sierż. Marcjan.

O dalszym losie zatrzymanych przez policjantów wrocławian, zadecyduje sąd.

Marlena Maląg o programach dla seniorów - iPolitycznie plus

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tada

Nie popieram działania obu pań. Ryzykują zbyt wiele dla 10 zł. Jakby im któryś kosę posłał, to co najwyżej miałyby lepszą alejkę w nekropolii. Ja bym apelował, żeby bez przewagi nie zgrywać bohatera. Nawet niech przez całą Twoją karierę, na Twoich oczach ktoś wyniesie 100 zgrzewek. To dalej żyjesz. Dalej widzisz rodzinę, znajomych, a nie korzenie chryzantem czy spód świeczek.

G
Gość
2 lipca, 11:37, pytam się:

A skąd redaktor wie że to WROCŁAWIANIE, czyli osoby urodzone we Wrocławiu??

Radzę się dokształcić - wrocławianin to mieszkaniec Wrocławia, niekoniecznie urodzony w tym mieście.

G
Gość

Dobrze, że nie ukradli batonika. Dożywocie mieliby murowane.

G
Gość
2 lipca, 11:37, pytam się:

A skąd redaktor wie że to WROCŁAWIANIE, czyli osoby urodzone we Wrocławiu??

A choćby stąd: https://www.youtube.com/watch?v=FCaqkJGcJW8

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie