Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie nie dostają worków na śmieci. Miasto bezradnie rozkłada ręce

Marcin Torz
Do każdego z wrocławskich mieszkań, którego właściciel zadeklarował sortowanie śmieci, przynajmniej raz na dwa tygodnie powinny zostać bezpłatnie dostarczone brązowe worki na odpady zielone. W przypadku nieruchomości, które nie mają dostępu do kontenerów na plastik oraz papier, przynajmniej raz w miesiącu mieszkańcy powinni dostać też worki żółte i niebieskie na te właśnie odpady. Tymczasem na wielu wrocławskich osiedlach worków dotąd nikt nie widział. Miasto mogłoby ukarać za to firmy śmieciowe wielomilionowymi karami. Ale nie potrafi. I zamiast wieloma milionami, ukarała firmy śmieciowe... tysiącem złotych.

Zgodnie z uchwałą rady miejskiej, dostarczenie mieszkańcom worków jest obowiązkiem gminy. Ta jednak zleciła to firmom odpowiedzialnym za wywóz odpadów. - Obowiązek dostarczenia worków spoczywa na firmach, które mają z nami podpisane umowy - potwierdza Anna Bytońska, rzeczniczka Ekosystemu.

Worki na odpady trafiają bez większych problemów do domów jednorodzinnych. Ze świecą szukać jednak mieszkańców kamienic czy bloków, którzy by je otrzymali.

- Nie mamy już worków. Po prostu ich zabrakło - mówi Agata Lew, przedstawicielka firmy Chemeko - System, która w konsorcjum z WPO Alba odpowiada za śmieci z Fabrycznej i Psiego Pola.

W WPO Alba zarzekają się, że oni żadnych kłopotów z workami nie mają. I to w żadnej z dzielnic (Alba odpowiada też za śmieci na Śródmieściu, Krzykach i Starym Mieście - w konsorcjum z firmą Transformers). - Są dostarczane regularnie - usłyszeliśmy w biurze firmy.- To nieprawda. Ja żadnego worka dotąd nie dostałem. Nikt z moich znajomych i sąsiadów również. I nigdzie na osiedlu ich nie wiedziałem - mówi tymczasem Marek Zalewski, radny osiedlowy z Sępolna.

Za nieprawidłowości w dostarczaniu worków miasto mogłoby firmy śmieciowe ukarać. I to bardzo surowo - w grę wchodzą wielomilionowe kary. W specyfikacji przetargowej dotyczącej wywozu odpadów jest zapis, że za każdą nieruchomość, do której worek nie zostanie dostarczony na czas, wykonawca ma zapłacić miastu 40 złotych kary za każdy dzień zwłoki. Łatwo policzyć, że średnia kara za jedną tylko ulicę mogłaby więc wynieść kilkaset tysięcy złotych. Za całe miasto to już grube miliony.

To jednak teoria. Miasto po te pieniądze nie sięga. Urzędnicy nie są bowiem w stanie skorzystać z możliwości, którą sami zapisali w dokumentach. - Nie możemy zweryfikować, kto dostał worek, a kto nie. Musielibyśmy wejść na wszystkie prywatne posesje i sprawdzić, czy worki zostały dostarczone zgodnie z harmonogramem. Dlatego reagujemy wtedy, gdy mieszkaniec sam zgłosi nam, że worków nie ma - mówi Anna Bytońska z Ekosystemu. Takich zgłoszeń było dotąd niewiele. Mało kto wiedział bowiem o tym, że worki powinien otrzymać.

Nie dostałeś worków na śmieci? Zgłoś to spółce Ekosystem:

e-mail: [email protected]
tel. 71 75 86 911
tel. 71 75 86 912
tel. 71 75 86 913
tel. 71 75 86 914

Internauci informują nas, że z dodzwonieniem się na infolinię Ekosystemu są poważne problemy, podajemy więc także numer do sekretariatu spółki: 71 75 86 997.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska