Wrocławski Urząd Stanu Cywilnego zarejestrował w 2019 roku narodziny 9513 dzieci. Dla porównania w 2018 roku na świat przyszło 10 275 nowych wrocławian, a rok wcześniej 10 376. Statystyki pokazują, że liczba narodzin z roku na rok maleje.
Podobna tendencja utrzymuje się w całym kraju. Według wyliczeń fundacji Rycerze i Księżniczki, zajmującej się pomocą chorym dzieciom, jeśli nic się nie zmieni, za 35 lat w Polsce będzie żyło o ponad 4,5 miliona osób mniej.
Co by musiało się zmienić, żebyśmy chcieli mieć więcej dzieci?
Fundacja przytacza badanie przeprowadzone przez panel badawczy Ariadna. Wynika z niego, że aż 74 procent Polaków uważa, iż nie ma wystarczających warunków materialnych na to, by powiększyć rodzinę. Ponadto zwracają uwagę także na inne kwestie:
- zwiększenie płac (według 61 procent ankietowanych),
- regularne wypłacanie dodatku na dziecko do pensji (45 procent),
- stabilność rynku pracy (44 procent),
- wprowadzenie ułatwień dla kobiet pracujących (34 procent).
Z badań GUS z 2007 roku wynika, że w przyszłej generacji matek w miastach, kobiet posiadających dziecko będzie o 45 procent mniej, niż teraz. Okazuje się, że im obszar jest bardziej zurbanizowany, tym dzietność niższa. Kobiety także coraz później decydują się na pierwszą ciążę (średnio w wieku 28 lat), co jest także jednym z powodów posiadania tylko jednego dziecka. Późne ciąże mogą być po prostu niebezpieczne.
- Według danych Kliniki Leczenia Niepłodności INVICTA, u 40-letniej kobiety aż 80% komórek jajowych ma wady genetyczne, a u 3 lata starszej już 90% - wylicza Annę Krawczyk, prezes fundacji Rycerze i Księżniczki.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?