Przez 25 lat koncertował z nim gitarzysta Krzysztof Pełech. Wspomina swojego przyjaciela z rozrzewnieniem. - Odszedł zdecydowanie za wcześnie. Można z nim było konie kraść, zjeździliśmy kawał świata - wspomina Pełech.
Klich i Pełech nagrali razem dwie płyty. Koncertowali w Polsce, ale też w Singapurze, Indonezji, Malezji, czy Chile. - Zjeździliśmy też kawał Europy. Trochę o tych naszych podróżach Jarema opowiadał w książce Portret Briana Brei. Miał ogromne poczucie humoru. Jeśli ktoś chce poznać jego i jego humor właśnie, powinien po tę książkę sięgnąć - opowiada Krzysztof Pełech.
Jarema Klich współtworzył festiwal Gitara Plus i Letnie Warsztaty Gitary w Krzyżowej. Prywatnie był bardzo skryty. Zmarł dziś o godz. 4.20 w swoim mieszkaniu w wieku 44 lat. Stwierdzono u niego nowotwór trzustki, ale w bardzo zaawansowanym stadium. Na ratunek było już za późno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?