Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław – Zgorzelec za dwa lata pociągiem bez przesiadki

Karolina Niemczyk
Fot. piotr Krzyżanowski
Po wielu latach oczekiwań wreszcie PKP Polskie Linie Kolejowe SA rozpoczęły elektryfikację linii kolejowej z Węglińca do Zgorzelca.

Prace ruszyły w pierwszych dniach września na około 30-kilometrowej trasie. Najpierw zostanie wykonana elektryfikacja na odcinku Węgliniec - Pieńsk, a następne z Pieńska do Jędrzychowic i na końcu do Zgorzelca. W ramach projektu - oprócz ustawienia konstrukcji i rozwieszenia sieci - zostaną wybudowane dwie podstacje trakcyjne w Pieńsku i Zgorzelcu. Ich zadaniem będzie zapewnienie odpowiedniego zasilania dla elektryfikowanej linii. Prace nie spowodują przerwy w ruchu - pociągi będą kursowały jednym z dwóch torów.

Linia Węgliniec - Zgorzelec jest ostatnim niezelektryfikowanym odcinkiem magistrali kolejowej E 30 od Przemyśla przez Rzeszów, Kraków, Opole, Wrocław. Jak informują PKP PLK SA, po zakończeniu prac zwiększona zostanie przepustowość linii. Lepsze będą warunki do przewozów pasażerskich, zarówno w ruchu regionalnym, jak i dalekobieżnym. W praktyce oznacza to, że podróżni, korzystający np. z pociągu relacji Wrocław - Zgorzelec, nie będą musieli się w Węglińcu przesiadać z taboru elektrycznego na spalinowy, jak to się dzieje teraz.

- Naprawdę będzie wygodnie. Codziennie dojeżdżam pociągiem do Bolesławca do pracy i przesiadki są uciążliwe. Jeszcze gorzej mają osoby, które na przykład jadą dalej z bagażami. Ledwo wsiądą do pociągu w Zgorzelcu, już muszą wysiadać w Węglińcu, przenosić torby, walizki i wsiąść dopiero do pociągu Kolei Dolnośląskich, by dojechać do Wrocławia - mówi Krzysztof Andrzejewski ze Zgorzelca.

Oczekiwanie na skład spalinowy w Węglińcu zwykle trwa zaledwie kilka minut, jednak podróżni sam fakt przesiadania się na tak krótkiej trasie uważają za zbędny. Od 2020 roku, kiedy zakończy się elektryfikacja, nie będzie takiej konieczności. Co prawda przez Zgorzelec jeżdżą spalinowe składy Drezno - Wrocław, ale te trzy kursy dziennie nie rozwiązują problemu.

Czy po budowie trakcji pojawią się nowe połączenia kolejowe i komunikacja z innymi miastami? - To głównie zależy od przewoźników, czy będą chcieli uruchomić dodatkowe połączenia. Podobnie jest z wyremontowanym mostem na Nysie Łużyckiej, łączącym Bielawę Dolną z niemiecką Horką. Z magistrali kolejowej E 30 Opole – Wrocław – Węgliniec – granica państwa mogą korzystać również pociągi pasażerskie, odbywa się tam jednak tylko ruch towarowy. Przeszkód dla pasażerskich nie ma, jednak przewoźnicy wybierają połączenia przez aglomeracje, takie jak Zgorzelec - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK SA.
Wartość projektu „Elektryfikacja linii kolejowych nr 274, 278 na odcinku Węgliniec – Zgorzelec” wynosi 70 mln zł, w tym 59,5 mln zł to dofinansowanie z unijne „Łącząc Europę”.
ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska