Na szczęście, nie są to akwizytorzy czy przedstawiciele mniejszości religijnych. Ani też oszuści wyciągający pieniądze. To wolontariusze WWF - jednej z największych na świecie organizacji, działającej od ponad 50 lat na rzecz ochrony przyrody, zwłaszcza ginących gatunków zwierząt.
- Nasi fundraiserzy opowiadają o tym, jakie zagrożone zwierzęta w Polsce chronimy. Zachęcają do członkostwa w Klubie WWF na zasadzie polecenia zapłaty, które polega na regularnym wspieraniu naszej fundacji. Nie zbierają pieniędzy do puszek - tłumaczy Paweł Średziński, rzecznik WWF Polska.
Każdy zainteresowany może wpłacać co miesiąc nawet drobne sumy, które pójdą np. na ochronę rysi - m.in. są przeznaczone zakup nadajników, dzięki którym można je śledzić. Co ważne, w każdej chwili można zrezygnować z wpłat.
W Polsce pracownicy i członkowie WWF działają na rzecz ochrony rzek, lasów oraz zagrożonych gatunków, m.in. wilków, rysi, niedźwiedzi, a także żyjących w Morzu Bałtyckim fok i morświnów. Na Dolnym Śląsku walczą o ochronę rzeki Bóbr. Do niedawna działali na rzecz ochrony Odry. Od lat walczą również z przemytem zwierząt i nielegalnym handlem zagrożonymi gatunkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
