Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zawody w puszczaniu samolotów z papieru. Kto lata najlepiej? (FILM, ZDJĘCIA)

Marcin Walków
Puszczanie samolotów z papieru to nie tylko zabawa dla małych chłopców. Ci nieco więksi zmierzyli się dzisiaj w kwalifikacjach do światowego turnieju
Puszczanie samolotów z papieru to nie tylko zabawa dla małych chłopców. Ci nieco więksi zmierzyli się dzisiaj w kwalifikacjach do światowego turnieju fot. Paweł Relikowski
W środę w holu Bibliotechu na Politechnice Wrocławskiej rozegrano kwalifikacje do światowych zawodów Red Bull Paper Wings. Około 100 osób zmierzyło się w konstruowaniu i sterowaniu samolotami z papieru. Najdalej jeden z nich poleciał na odległość niemal 21 metrów.

Zawody rozegrano w budynku Bibliotechu na Politechnice Wrocławskiej. Wzięło w nich udział 100 osób. W dwóch kategoriach mieli do dyspozycji wyłącznie białą kartkę papieru formatu A4. To z niej trzeba było złożyć przed startem samolot, który poleci najdalej albo najszybciej.

- Nie ma najlepszej techniki składania samolotów. Robię to metodą prób i błędów - mówił Paweł Staszczak, student energetyki. Ale już jego kolega i rywal, Maciej Berdzik (student inżynierii lotniczej) zdradza klucz do sukcesu.

- Najważniejsze jest zgięcie kartki na pół - mówi. Kolejne kroki zależą od tego, czy samolot ma latać długo i wysoko, czy też daleko. - Wtedy stosując różne zagięcia, zwiększamy jego aerodynamikę albo wręcz odwrotnie, powierzchnię stawiającą opór i utrzymującą go w powietrzu - radzi.

Władysław Waleński uważa, że najważniejsza jest pomoc znajomych w konstruowaniu samolotu. Udział w zawodach to niemalże jego debiut. - Pierwszy samolocik złożyłem… na wykładzie z anatomii - śmieje się.

Do trzeciej konkurencji, czyli akrobacji powietrznych, konstruktorzy mogli się przygotować wcześniej, konstruując samolot dowolnych rozmiarów, z papieru dowolnej jakości i materiałów pomocniczych. Za wyjątkiem silników czy akumulatorów. Sędziowie oceniali aspekty techniczne konstrukcji, jej kreatywność i widowiskowość lotu.

Jak się okazuje, ta zabawa to sport dla każdego. - Składania papierowych samolotów nauczyłem się od mojego dziadka. To jest jak umiejętność jazdy na rowerze, tego się nie zapomina - mówi Jan Niewiński, organizator zawodów.

W całym kraju odbywa się 13 turniejów kwalifikacyjnych. Trzech najlepszych zawodników pojedzie na światowe zawody, reprezentować Polskę wśród uczestników z 80 krajów. Internauci mogą oceniać akrobatyczne popisy latających maszyn na stronie internetowej zawodów. Punkty od nich, zsumowane z ocenami sędziów, wyłonią zwycięzcę.

We Wrocławiu najlepsi byli:
Lot na dystans
1.Bogdan Łukaszewicz 20,7m
2.Marcin Urbaniak 18,8m
3.Tomasz Kamiński 17,3m

Lot na czas
1. Paweł Kwit 6s
2. Adam Guzior 5,09s
3. Michał Kraś 4,65s

Akrobatyka lotu
1.Paweł Kwit 23 pkt
2. Piotr Kwit 21pkt
3. Tomasz Kuczma 20pkt

Rekordy świata to lot na dystansie ponad 69 metrów, a w kategorii lot na czas - 29 sekund.

Zobacz też: Wrocław: EkoJarmark na Szewskiej już działa (FILM, ZDJĘCIA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska