-Zatrzymałem się pod szlabanem i nie mogłem jechać dalej, gdyż z przodu stało kilka samochodów. W tym momencie opuszczający się szlaban wybił tylną szybę i uszkodził karoserię mojego samochodu - relacjonował chwilę po zdarzeniu pan Karol z Wrocławia, kierowca BMW.
Wezwał policję. W momencie, gdy funkcjonariusz ruchu drogowego ustalał przebieg zdarzenia, na jego oczach doszło do podobnej sytuacji: Przed pojazdem jadącym ulicą Przedwiośnie zamknął się szlaban, kierowca nie wyhamował i delikatnie uderzył w zaporę.
- Przy każdej z zapór znajduje się sygnalizator świetlny,oraz linia, przed którą należy się zatrzymać. Kierowcy często w tym miejscu ignorują czerwony sygnalizator oraz sygnały dźwiękowe wydawane przez urządzenia zainstalowane przy przejeździe kolejowym. W momencie, gdy nie ma możliwości kontynuowania jazdy przez przejazd i bezpiecznego jego opuszczenia, spowodowanej np. zatorem, nie należy kontynuować jazdy, tylko zatrzymać pojazd przed linią nawet, jeśli nie świeci się czerwone światło a zapory są otwarte -tłumaczył na miejscu policjant.
Aby rozwiać wątpliwości kierowcy BMW, został mu odtworzony zapis z monitoringu zainstalowanego na przejeździe. Mężczyzna dostał mandat (300 zł) i 6 punktów karnych. Z jego polisy OC zostanie też pokryty koszt naprawy uszkodzonego szlabanu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?