Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zajezdnia przy Tramwajowej jako hala koncertowa, kawiarnia i muzeum?

Bartosz Józefiak
Piotr Warczak
Zajezdnia Dąbie może być salą koncertową, kawiarnią, a może targowiskiem? To propozycje Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia dla historycznej zajezdni tramwajowej. Jej przyszłość wzbudza wielkie emocje wśród wrocławian, którzy prześcigają się w pomysłach na to miejsce.

Powstała w 1913 roku zajezdnia tramwajowa Dąbie przy ul. Tramwajowej we Wrocławiu ma zostać zlikwidowana. Co mogłoby znaleźć się na jej miejscu? To ustali Miejscowy Plan zagospodarowania przestrzennego, który opracowuje Biuro Rozwoju Wrocławia. W sierpniu zeszłego roku mówiło się o tym, by na terenie zajezdni dopuścić powstanie dyskontów spożywczych i galerii handlowych (zobacz: Biedronka zastąpi zabytkową zajezdnię ). Inny pomysł na historyczne miejsce ma Przemysław Filar z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia, które w zeszłym tygodniu zgłosiło swoje sugestie do planu.

- Miejsce handlowe jest na "Wielkiej Wyspie" jak najbardziej potrzebne. Obecnie jej mieszkańcy nie mają gdzie robić zakupów, dojeżdżają więc do pasażu Grunwaldzkiego. Ale teren zajezdni jest na tyle duży, że mogłoby się tam zmieścić i pięć Biedronek. Sam sklep byłby zmarnowaniem potencjału tego miejsca - mówi Przemysław Filar, prezes TUMW.

Dlatego wśród propozycji jest zaadaptowanie jednej z hal na niewielką salę koncertową mieszczącą 2 tysiące osób. Obok mogłoby znajdować się muzeum komunikacji miejskiej. Jako przykład takiego rozwiązania Przemysław Filar podaje Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie, do 2004 r. będące zajezdnią tramwajową. Towarzystwo chciałoby też, by w zajezdni pojawiły się restauracje i puby. W kolejnej z hal - targowisko, gdzie mieszkańcy mogliby robić w weekend zakupy.

- Zajezdnia mogłaby stać się swoistym rynkiem "Wielkiej wyspy" - miejscem, gdzie będzie można zrobić zakupy, zjeść coś i napić się piwa, a wieczorem wybrać się na koncert. Takiego miejsca brakuje, a teren zajezdni aż się o to prosi - przekonuje Przemysław Filar.
"Wierzymy, że zajezdnia ma potencjał stać się sercem osiedla - miejscem, w którym rano kupić można świeże mięso i warzywa, po południu wypić kawę wśród stuletnich tramwajów, a wieczorem posłuchać koncertu i obejrzeć spektakl teatralny. Nie zmarnujmy takiej szansy" - czytamy w liście towarzystwa do prezydenta miasta.

Co na to władze Wrocławia?
- Jest jeszcze za wcześnie, by komentować te pomysły. Trwają dopiero prace nad opracowaniem planu. Zbieramy wszystkie pomysły i będziemy się im przyglądać - mówi Tomasz Ossowicz, dyrektor Biura Rozwoju Wrocławia. - Spłynęło do nas bardzo dużo pomysłów na to miejsce. Zainteresowanie wrocławian jest duże, z czego należy się cieszyć. Mieszkańcy widzieliby tam obiekt kultury lub galerię wystawienniczą, teren sportowy lub miejsce spotkań. Wszystkim pomysłom trzeba się dokładnie przyjrzeć i je przemyśleć.

Zobacz też, co może powstać w miejscu, gdzie kiedyś stało kino Pokój

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska