Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław zagrał warszawskie getto. Reżyserował Niemiec, na planie same gwiazdy

Kinga Rękawiczna
fot. Janusz Wójtowicz
Przez dwa dni (w niedzielę oraz poniedziałek) we Wrocławiu powstawał film "Run boy, run!" Dzieło w reżyserii Pepe Danquart'a opowiada wojennej tułaczce żydowskiego chłopca. Nasze miasto zagrało... warszawskie getto. W niedzielę większość scen kręcono przy ul. Małachowskiego, w poniedziałek - na Brzeskiej.

Klepsydry przyklejone na ścianach kamienicy, przedwojenne, żydowskie plakaty na słupie ogłoszeniowym, ciężarówki, gdzieniegdzie chłopskie wozy, ulica zastawiona niemieckimi strażnikami. Zdobywca Oskara za film krótkometrażowy w 1993 r., Niemiec Pepe Danquart, kręcił we Wrocławiu sceny otwierające jego nowy film "Run boy, run!". Główny bohater, ośmioletni Srulik, właśnie u nas rozpoczął swoją ucieczkę do Puszczy Kampinoskiej.

W "Run boy, run!" wystąpi plejada znanych, polskich aktorów. Ojca Srulika zagra Zbigniew Zamachowski, a Grażyna Szapołowska zapewni mu nową, polską tożsamość. Oprócz tego zagrają m.in. Elizabeth Duda, Przemysław Sadowski, Izabela Kuna, Mirosław Baka i Olgierd Łukaszewicz a także około dziesięciu młodych statystów z Wrocławia. - Prawie osiemdziesiąt procent aktorów w moim filmie to Polacy - podkreśla Danquart.

CZYTAJ RELACJĘ Z PLANU FILMOWEGO, ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska