Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Za 2 mln zł chcą promować platformę, której nie ma. Będzie kontrola

Malwina Gadawa
Władze województwa (na zdjęciu sejmik województwa) wpisały do projektu budżetu, którym radni zajmą się  na sesji 16 stycznia, ponad 2 mln zł na  „usługi inżyniera kontraktu związane z odbiorem prac wykonawcy platformy e-Dolny Śląsk oraz na działania promocyjne”.
Władze województwa (na zdjęciu sejmik województwa) wpisały do projektu budżetu, którym radni zajmą się na sesji 16 stycznia, ponad 2 mln zł na „usługi inżyniera kontraktu związane z odbiorem prac wykonawcy platformy e-Dolny Śląsk oraz na działania promocyjne”. Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Ponad 2 mln 200 tys. zł władze województwa dolnośląskiego chcą w tym roku wydać na platformę e-Dolny Śląsk. Pieniądze mają być przeznaczone m.in. na działania promocyjne. Problem w tym, że na razie nie ma czego promować, bo platformy, pomimo zapisanych terminów w umowie, ciągle nie ma. Komisja rewizyjna skontroluje projekt.

W połowie grudnia minął termin wykonania platformy e-Dolny Śląsk. To informatyczny projekt finansowany przez samorząd województwa i Unię Europejską. Kosztuje prawie 66 mln zł, z czego 85 procent tej kwoty to dotacja z Unii Europejskiej. Pomimo tego, że platforma ciągle jest tworzona, nie przeszkadza to w przeznaczaniu kolejnych milionów w ten projekt. Władze województwa wpisały do projektu budżetu, którym radni zajmą się na sesji 16 stycznia, ponad 2 mln zł na „usługi inżyniera kontraktu związane z odbiorem prac wykonawcy platformy e-Dolny Śląsk oraz na działania promocyjne”.

Od samego początku są ogromne problemy z realizacją projektu. Firma Qumak, która jest głównym wykonawcą projektu nie dotrzymała jeszcze żadnego terminu zawartego w umowie. Za pierwszy urząd marszałkowski już w sierpniu naliczył i potrącił karę umowną, w wysokości ponad 62 tys. zł. Za realizację projektu odpowiedzialny jest obecnie Jerzy Michalak, członek zarządu.

Wcześniej, jako człowiek, że środowiska prezydenta Rafała Dutkiewicza ostro krytykował pomysł powstania platformy. Michalak wielokrotnie przyznawał jednak, że urząd nie może wycofać się z realizacji przedsięwzięcia, bo wtedy zapłaciłby ogromne kary.

Platforma e-Dolny Śląsk ma być gotowa do marca 2015 roku, ale w ten termin nikt nie wierzy, nawet Michalak, który twierdzi, że kwota ponad 2 mln złotych to cześć pieniędzy przeznaczonych na realizację całej inwestycji. - Za promocję portalu ma być odpowiedzialna również firma Qumak i pewnie zostanie rozpoczęta ona dopiero po zakończeniu projektu - mówi Michalak.

Opozycję dziwi jednak wydatkowanie pieniędzy w taki sposób. - 2 miliony złotych na promocje czegoś, czego jeszcze nie ma, to naprawdę karkołomne przedsięwzięcie. Być może zarząd mógłby pomyśleć nad innym wydaniem tych pieniędzy. Drugie pytanie jest takie, czy naprawdę musimy tyle przeznaczać na promocję tego portalu, który i tak pochłonął ogromne koszty – zastanawia się radny Paweł Hreniak z Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego był autorem wniosku o przeprowadzenie kontroli komisji rewizyjnej w sprawie platformy e-Dolny Śląsk i tak też się stanie. Komisja skontroluje realizację projektu już w lutym.

CZYM TAK NAPRAWDĘ MA BYĆ E-DOLNYŚLĄSK? CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Projekt e-Dolny Śląsk od samego początku budził ogromne kontrowersje. Realizacje platformy rozpoczęły jeszcze poprzednie władze województwa, pod przywództwem marszałka Rafała Jurkowlańca. Opozycja, którą tworzyło PiS i ludzie prezydenta Rafała Dutkiewicza grzmiała, że platforma za 66 mln zł to zbyt drogi wydatek i tak naprawdę nie jest naszemu województwu potrzebna.

Czym tak naprawdę ma być e-DolnyŚląsk? Według zapowiedzi, platforma ma być wyjątkowym projektem, którego jeszcze w naszym województwie nie było. Składa się na niego ortofotomapa złożona z lotniczych zdjęć regionu. Do tego encyklopedia o Dolnym Śląsku, elektroniczne wersje tysięcy książek, elektroniczne trasy turystyczne, przewodniki, panorama 3D wybranych obiektów z całego regionu. Plus 31 wielkich telewizorów w różnych budynkach publicznych regionu, nadających cały czas promocyjno-informacyjny program. Do tego pięć wielkich telebimów w miejscach publicznych. Wreszcie portal informacyjny, a w nim codziennie minimum dwadzieścia tekstów o życiu Dolnego Śląska. Bazy danych, mobilne aplikacje. Wszystko dostępne elektronicznie. Bezpłatnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska