Wrocław: Wyrzucą samochody z ulicy Bogusławskiego? Magistrat rozważa taki pomysł

Jak się dowiadujemy, Bogusławskiego może być zamknięta dla ruchu samochodów na odcinku od ul. Komandorskiej do Świdnickiej. W tym miejscu znajdziemy wiele barów i klubów. Nieopodal jest Teatr Muzyczny Capitol. To miejsce bardzo popularne wśród wrocławian.

- Aż prosi się o wyrzucenie stąd samochodów - mówi Tatiana Liskowicz, pracująca w barze Lamus.- Kierowcy często parkują pod drzwiami lokali i utrudniają przejście. Jej zdaniem po zamknięciu ulicy ogródki mogłyby być dużo większe. Wieczorami jest tu taki tłok, że miejsc zdecydowanie brakuje.

Do tej pory magistrat nie brał takiego rozwiązania pod uwagę. Jak tłumaczy Katarzyna Kasprzak z wydziału inżynierii miejskiej, urzędnicy postanowili przyjrzeć się najpierw, jak w tym miejscu sprawdzi się strefa ograniczonego ruchu.

Od 2011 r. na tym odcinku piesi mają pierwszeństwo, a maksymalna prędkość dla samochodów wynosi 20 km/h. Nie wiadomo, kiedy auta znikną z tego fragmentu Bogusławskiego. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku. Zależy to od rozmów między urzędem miasta a restauratorami, którzy musieliby złożyć stosowny wniosek w magistracie.

- Zakres zmian zostanie ustalony we współpracy z właścicielami lokali - tłumaczy Katarzyna Kasprzak.

Tak czy owak zamknięcie ruchu przewidziane jest jedynie latem. Ulica nie zmieni się więc na stałe w klasyczny deptak, np. z fontanną i ławkami, dostępny jedynie dla pieszych, jak np. fragment ulicy Oławskiej między Rynkiem a pl. Dominikańskim. Z naszych informacji wynika, że urzędnicy nie planują całkowitej przebudowy Bogusławskiego, choć spekuluje się o tym od lat.

Na zamknięcie ruchu nie mogą natomiast liczyć właściciele i goście lokali przy innym odcinku ul. Bogusławskiego - od Świdnickiej do Zielińskiego. Dlaczego? W pobliżu znajdują się wydziały urzędu miasta, do których wielu petentów przyjeżdża samochodami i muszą mieć miejsca do parkowania.