Z każdej części egzaminu maksymalnie mogli dostać po 50 pkt. W Krakowie te wyniki wyglądają następująco: 28,67, 27,48, angielski: 33,81. Z niemieckiego ich średnia wynosi aż 40 punktów, ale z tego języka egzamin zdawała tam tylko 77 uczniów, podczas gdy u nas - 700.
Wrocławskim uczniom w części humanistycznej lepiej poszło z czytania i odbioru tekstów kultury (16,8 pkt. na 25 możliwych) niż tworzenie własnego tekstu (tylko 11,3 pkt. na 25 możliwych). Część matematyczno-przyrodnicza sprawdzała umiejętności gimnazjalistów aż w czterech obszarach. Najlepiej im poszło z "umiejętnego stosowania terminów, pojęć i procedur z zakresu przedmiotów matematyczno-przyrodniczych niezbędnych w praktyce życiowej i dalszym kształceniu".
Na 15 punktów do zdobycia średnia Wrocławia to 9 pkt. Słabiej z wyszukiwania i stosowanie informacji czy wskazywania i opisywanie faktów, związków i zależności w szczególności przyczynowo-skutkowych. Na angielski we Wrocławiu zdecydowało się 3900 uczniów z 4900 zdających egzaminy. Najlepiej gimnazjaliści spisali się z obszaru reagowanie językowe i odbioru tekstu słuchanego. Podobnie z niemieckiego, na który zdecydowało się 700 uczniów.
W tym roku przy rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych będą liczyły się punkty z części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?