Wrocław. Wielkanocne babki trafiły do uchodźców wojennych z Ukrainy [ZDJĘCIA]

- Jesteśmy bardzo miło zaskoczeni hojnością wrocławian i mimo że pierwszy etap pomocy trochę traci swój impet, to jednak nadal wiele osób niezwykle ofiarnie angażuje się w te działania. I właśnie dzięki nim – ludziom wielkiego serca – ten punkt wciąż działa. Można tutaj otrzymać produkty pierwszej potrzeby, zarówno dla niemowląt, dzieci i dorosłych, jak i produkty żywnościowe. Dzielimy się tym, co mamy, a dzisiaj, w przededniu Świąt Wielkiejnocy częstujemy wszystkich naszymi tradycyjnymi wypiekami, które są nieodzownym kulinarnym symbolem naszego świętowania i naszych świątecznych stołów – mówi nam Kazimierz Pabisiak z Fundacji Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowskiej im. św. Jadwigi, organizującej pomoc dla uchodźców z Ukrainy od pierwszego dnia wojny.

Przez punkt pomocy działający przy ul. św Marcina 4 (w pobliżu pl. Bema) każdego dnia przewija się ok 400 osób. Koordynująca działania pomocowe, Justyna Staszak z Fundacji św. Jadwigi podkreśla, że wolontariusze obsługują punkt każdego dnia od godz. 10 do 18.

- Cieszy nas ogromnie, że włączyły się do tego działania osoby z Ukrainy, które przyszły po pomoc i nie mogły pozostać obojętne i chciały zaangażować się w te działania. Mamy zatem świetną polsko-ukraińską ekipę działającą tutaj z wielkim zaangażowaniem i dzięki nim możemy tej pomocy udzielać. Bardzo dziękujemy też osobom, które przekazują nam dary i zachęcamy do dalszej pomocy. Prosimy przede wszystkim o długoterminową żywność, którą można przynosić do naszego punktu, a my będziemy przekazywać ją najbardziej potrzebującym – dodaje Justyna Staszak.

Do organizacji przedświątecznego dnia i pozyskania słodkich wypieków przyczynili się także funkcjonariusze wrocławskiej Straży Miejskiej.

- Podziękowania należą się wszystkim darczyńcom, ale szczególnie pani Jadwidze, dzięki której możemy dzisiaj naszych ukraińskich sąsiadów częstować babkami. Cieszymy się, że możemy zrobić coś dobrego i taki mały gest wykonać, a jako straż pomagamy osobom, które znalazły u nas tymczasowe zajęcie oraz organizujemy zbiórkę produktów militarnych – obuwia, ładownic, kamizelek taktycznych, mundurów itp., które również wysyłamy do walczących na Ukrainie – opowiadają funkcjonariusze, którzy przybyli tego dnia do punktu pomocy.

- Na nasze święta mamy babkę wielkanocną, ale też przygotowujemy się do świąt w obrządku wschodnim przypadających za tydzień i mamy tu już duże zapasy mąki, z której gospodynie z Ukrainy będą mogły wypiekać swoją paschę, a z innych produktów przygotują godne święta – dodaje na koniec Kazimierz Pabisiak.