- Sprawą zajmie się Krajowa Izba Odwoławcza przy Urzędzie Zamówień Publicznych - wyjaśnia Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje, koordynującej budowę. Jak dodał, werdykt powinien być znany w ciągu 15 dni. - Jeśli odwołanie zostanie odrzucone, podpiszemy umowę z firmą Ziajka. Jeżeli zostanie uznane, kontrakt zostanie zawarty z firmą Max Boegl - tłumaczy Szempliński.
Dodajmy, że oba przedsiębiorstwa zaoferowały podobną cenę. Ziajka za budowę wału i przebudowę kolektora Odra zażądał ok. 22,3 mln zł (9,5 mln zł za wał oraz 12,8 mln zł za kolektor). Jego konkurent ok. 22,6 mln zł (11,1 mln zł za wał oraz 11,5 mln zł za kolektor).
Czego dotyczą zarzuty? Dowiedzieliśmy się, że Max Boegl zakwestionował niektóre dokumenty złożone w ofercie Ziajki. Bez względu na to, jaka będzie decyzja KIO, cała procedura teraz się przedłuży. Ale nie więcej niż o trzy tygodnie - twierdzą urzędnicy z magistratu.
Budowa wału ma się rozpocząć wiosną tego roku a wyłoniony wykonawca będzie miał 15 miesięcy na całą inwestycję. Nowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe stanie na terenie ogródków działkowych przy ul. Ignuta. Wał będzie miał 1033 metry długości i 3 metry wysokości. U podstawy powinien mierzyć 31 metrów szerokości, a jego korona będzie szeroka na 4 m. Zastąpi tymczasowy wał, który stanął tam po powodzi w maju 2010 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
