Wyłączenie fragmentu jezdni z ruchu jest konieczne aby dokonać rozładunku, a później załadunku elementów balastowych potrzebnych do obciążenia dźwigu - informuje Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Tłumaczy, że mała ilość miejsca na terenie budowy nie pozwala na wjazd pojazdów dostawczych o dużych gabarytach. Muszą one zająć pas jezdni. Ruch wahadłowy, sterowany będzie przez pracowników drogowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?