Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław ugości najlepszych zawodników squasha z całego świata

Paweł Kucharski
Paweł Relikowski
W lipcu Wrocław zorganizuje mistrzostwa świata juniorów w squashu. Areną zmagań będzie centrum Hasta La Vista przy ulicy Góralskiej 5. - To będzie dla nas sprawdzian przed World Games w 2017 roku - powiedział Piotr Mazur, dyrektor Biura Sportu i Turystyki UM.

Zaczęło się od tego, że znudzeni więźniowie "The Fleet" w Londynie odbijali piłką o ściany cel, bo nie mieli rakiet i wystarczającej przestrzeni, by pograć w tenisa. Pomysł podchwycili dyrektorzy prestiżowych szkół angielskich i podobne zajęcia zaproponowali swoim uczniom. Z czasem gra ewoluowała i stała się jednym z najpopularniejszych sposobów aktywnego spędzania czasu wolnego. Tak w pigułce wygląda przeszłość squasha.

Przyszłość? Świetlista. Zawody na wrocławskich World Games w 2017 roku, a potem może nawet na letnich igrzyskach w roku 2020 (oprócz karate kyokushin squash ma największe szanse, by znaleźć się na liście dyscyplin olimpijskich). Wcześniej jednak, bo między 16 a 27 lipca, w stolicy Dolnego Śląska odbędą się mistrzostwa świata juniorów (do lat 19).

Jak co roku, rywalizacja toczyć się będzie w trzech kategoriach - singlu kobiet i mężczyzn oraz drużynówce (rozgrywany na przemian, w 2012 rywalizowały zespoły męskie, w 2013 - damskie). W turniejach indywidualnych spodziewanych jest ok. 100 pań i 80 panów (zapisy wciąż trwają). Zamknięta jest już natomiast lista 16 drużyn. Do Wrocławia przyjadą zawodnicy z całego świata, m.in. USA, RPA, Japonii, Nowej Zelandii i Kolumbii. Nie zabraknie oczywiście Egipcjanek, bo kraj ten to squashowa potęga. Pula nagród może wynieść nawet 50 tysięcy dolarów. Ale nie musi, bo światowa federacja tego nie wymaga.

- Gdy pojawił się pomysł organizacji mistrzostw, od razu odpowiedzieliśmy pozytywnie. To będzie dla nas sprawdzian przed World Games - mówi Piotr Mazur, dyr. Biura Sportu i Turystyki UM. Miasto wyłoży na organizację 100 tysięcy złotych. Zapewni także pomoc logistyczną.

Światowa federacja nie miała wątpliwości, że Wrocław to znakomite miejsce na MŚJ. A to dlatego, że od lipca ubiegłego roku mamy tutaj największe centrum do gry squasha w Europie Środkowo-Wschodniej. Nazywa się Hasta La Vista i mieści się przy ulicy Góralskiej 5.
- Jeszcze zanim klub został oddany do użytku, światowa federacja chciała zorganizować u nas mistrzostwa świata juniorów - opowiada Marek Wojnarski, dyrektor turnieju.

Do dyspozycji zawodników, a przede wszystkich wszystkich wrocławian, jest 15 najwyższej jakości kortów. W tym jeden szczególny - z przeszklonymi ścianami (dzięki temu 250 kibiców może z każdej strony oglądać rywalizację) oraz czterema kamerami. Koszt? Bagatela 300 tys. złotych.

Przy Góralskiej 5 można też pograć w badmintona i tenisa stołowego, a po treningu skorzystać z sauny, jacuzzi, spa albo oddać się w ręce masażystek. Obiekt kosztował osiem milionów złotych.

- Było ciężko. Banki nie chciały udzielić nam kredytu. W końcu udało się mi zarazić przedstawicieli jednego z nich swoim entuzjazmem - wspomina Zenon Waniak, właściciel Hasta La Vista, który jest znakomitym przykładem na to, że w squasha można zacząć grać w każdym wieku. Sam miał 40, gdy po raz pierwszy wszedł na kort.

- Od pierwszego momentu wiedziałem, że to sport stworzony dla mnie - mówi.

To samo uczucie doświadcza coraz więcej ludzi. I starszych, i młodszych. Dzięki współpracy z miastem, w Hasta La Vista odbywają się lekcje wuefu dla dzieci ze szkół podstawowych. Kto wie, być może jest wśród nich polski medalista igrzysk olimpijskich w 2024 roku. Niestety, na sukcesy biało-czerwonych we wrocławskich MŚJ liczyć raczej nie powinniśmy. Ale kolegę z pracy pokonać może każdy z nas. I satysfakcja też jest ogromna.

Ile zapłacisz za grę w squasha?

Wbrew powszechnej opinii squash to sport na każdą kieszeń. Godzina gry w Hasta La Vista to wydatek od 30 do 55 zł. Od poniedziałku do piątku za 60 minut przebywania na korcie trzeba zapłacić 30 (w godz. 22-24), 40 (w godz. 7-16) albo 55 złotych (w godz. 16-22). W weekend obowiązuje jedna stawka - 45 zł w godz. od 7 do 22. Na zniżki mogą liczyć studenci i uczniowie. Ci zapłacą tylko 30 zł (poza godz. 16-22). Poza tym posiadacze kart Multisport, OK System, Fitflex i Fitprofit dostają zniżki od 15 do 40 złotych. Co ważne, nie trzeba mieć własnego sprzętu. Rakiety i piłeczkę wypożyczymy na miejscu za darmo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska