Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Trwa akcja Reanimacja Kotłowni

Małgorzata Matuszewska
Młodzi projektanci proponują centrum wspinaczkowe lub miejsce potrzebne do działań kulturalnych
Młodzi projektanci proponują centrum wspinaczkowe lub miejsce potrzebne do działań kulturalnych Ola Hobler
Aż 17 projektów na modernizację zrujnowanej kotłowni przy ul. Paczkowskiej wymyślili młodzi designerzy. Przysłali je do Muzeum Architektury, które chce ocalić perełkę starej architektury przemysłowej w ramach akcji Reanimacja Kotłowni.

Projektanci wymyślili interesujące zastosowania obiektu. Na czwartkowym spotkaniu burzy mózgów w Muzeum byli i przedstawiciele władz miasta, i PKP, które są właścicielem kotłowni i gruntu, na którym ona stoi. Nikt jednak nie obiecał, że kotłownia zostanie ocalona. Żeby ją zmodernizować, potrzebne są na pewno niemałe pieniądze inwestora. Konkretną sumę trudno jednak dziś ustalić.

Michał Duda z Muzeum Architektury podzielił projekty na trzy grupy: dla potrzeb sportu, kultury i tzw. inne. W ramach projektów kulturalnych Piotr Górka zaprezentował Sportłownię z centrum wspinaczkowym i szkołą latania. Koło naukowe Humanizacja Środowiska Miejskiego przy Politechnice Wrocławskiej opracowało aż trzy koncepcje: dyskoteki, teatru i ośrodka sportowego z boiskiem do siatkówki, koszykówki, siłownią i szkołą tańca.

- Opracowaliśmy plan działania dla teatru niezależnego, korzystając z doświadczeń grupy Ad Spectatores - mówi Jerzy Łątka z Humanizacji Środowiska Miejskiego. Spectatorsi słyną z aranżowania dla spektakli oryginalnych miejsc, a projektanci wymyślili dla nich ciekawe sale, miejsca na magazyny, pracownie scenograficzne i rekwizytorskie. Jerzy Łątka wraz z kolegami zaprojektowali także mały basen obok kotłowni, który zimą mógłby pełnić funkcję lodowiska.

Młoda projektantka Ola Hobler zaproponowała aranżację przestrzeni kotłowni dla kultury. Twórcy z Koła Gospodarki Przestrzennej dostrzegli możliwość stworzenia wielofunkcyjnego obiektu dla młodzieży, a nawet biznesmenów. Zaproponowali stworzenie w nim galerii, sali bankietowo-konferencyjnej, baru i kawiarni. W kominie umieścili windę do restauracji podniebnej, bo mieszczącej się na szczycie komina.

Jeśli nie znajdzie się inwestor, który ocali kotłownię przy ulicy Paczkowskiej, PKP zapewne sprzeda teren i budynek. Co tam będzie, nie wie dzisiaj nikt. Szkoda byłoby, gdyby z mapy miasta zginął przykład starej architektury przemysłowej. Na świecie takie miejsca są przecież hołubione. Wśród nich jest między innymi stary most kolejowy w Edynburgu, który po remoncie stał się symbolem miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska