Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław truje ludzi. Masz prawo do odszkodowania za to, że mieszkasz w stolicy smogu

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Piotr Krzyżanowski / Polska Press Grupa
Wrocław jest od kilku lat w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miast świata. Zdarzały się nawet dni, że trafiał na pierwsze miejsce tego niechlubnego rankingu. Lekarze nie mają wątpliwości: z tego powodu będziemy chorować i żyć krócej. A prawnicy podpowiadają: mamy prawo walczyć o zadośćuczynienie za to że oddychamy fatalnym powietrzem. Przed kilkoma dniami wywalczyła je już aktorka Grażyna Wolszczak. Ale o pieniądze walczyć może każdy.

Nasilenie astmy, zawał, depresja, próby samobójcze, zagrożenie ciąży - to tylko niektóre ze skutków, jakie może wywołać smog. Aktorka Grażyna Wolszczak wygrała w sądzie sprawę o niewystarczającą walkę państwa ze smogiem. Teraz Ministerstwo Energii i Ministerstwo Środowiska będzie musiało wypłacić 5 tys. złotych na cele charytatywne. Aktorkę reprezentował mecenas Radosław Górski, który już szykuje pozew zbiorowy przeciw Skarbowi Państwa.

To precedens, bo wcześniej takich spraw nie było.
- Spodziewam się, że ruszy fala takich procesów - mówi dr hab. Tomasz Zatoński, wrocławski laryngolog, wykładowca Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i lekarz Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. - Uważam, że jest to problem, o który warto walczyć.

Tomasz Zatoński wymienia przy tym szereg chorób i problemów zdrowotnych, do jakich może doprowadzić przebywanie na dworze w czasie, gdy normy są przekroczone. Kaszel, zapalenie spojówek, a w dłuższej perspektywie także nowotwory, choroby układu krążenia i oddechowego, nawet zawał czy udar - to tylko niektóre z nich. Smog może doprowadzić również do poronienia lub wad rozwojowych płodu.

Radca prawny Marcin Zatorski nie ma wątpliwości: ze smogiem możemy walczyć sądownie, a co za tym idzie mamy prawo do zadośćuczynienia ze względu na ewentualne negatywne skutki zdrowotne, a także naruszenie prawa do czystego powietrza. Wystarczy jedynie wykazać związek przyczynowo-skutkowy.

- Trudno mówić o tym, jak toczyć będą się kolejne sprawy, na razie mamy do czynienia z precedensem. Uważam jednak, że jeśli jesteśmy w stanie wykazać, iż doszło do zaniechania działań mających na celu ochronę środowiska, to możemy starać się o zadośćuczynienie, nawet w wysokości od 5 tys. do 50 tys. złotych, a może nawet więcej - mówi Marcin Zatorski.


Sprawdź jakość powietrza na swoim osiedlu - kliknij



Kwota zadośćuczynienia zależeć będzie od poziomu poniesionej krzywdy. Warto jednak zaznaczyć, że jak w każdym procesie cywilnym to na nas jako powodach postępowania spoczywać będzie ciężar udowodnienia, iż doszło do zaniechania, a co za tym idzie do negatywnych skutków zdrowotnych lub nawet zagrożenia życia.

Nie ulega wątpliwości, że smog wpływa zarówno na nasze zdrowie, jak i jakość życia. Prawnik Marcin Zatorski ma jednak wątpliwości, czy powinniśmy występować sądownie przeciwko samorządom. Powołuje się przy tym na art. 74. Konstytucji RP. Jest tam zapis, że władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom, a władze publiczne to organy państwowe i samorządowe. Tyle, że odpowiedzialność za zanieczyszczenie powietrza ponosi Skarb Państwa, zatem sprawę możemy założyć najpewniej tylko przeciw państwu.

- Na pewno mamy prawo do zadośćuczynienia, ale możemy też wystąpić z roszczeniami ze względu na koszty, jakie musieliśmy ponieść w związku ze zjawiskiem smogu. Mam tu na myśli zakup masek czy oczyszczaczy powietrza - wyjaśnia Zatorski. - By jednak wygrać taką sprawę, musimy mieć przygotowane dowody. Nie wystarczy przyjść i powiedzieć: boję się smogu.

Czytaj dalej na kolejnej stronie. Kliknij!

Sprawę może założyć nawet przeciętny obywatel, który obserwuje u siebie tylko kaszel czy zmniejszoną koncentrację. Musi wtedy udowodnić (najlepiej mieć na to świadków), że zanieczyszczenie powietrza wpływa na to, że nie przychodzi do pracy albo zabrania dzieciom chodzić do szkoły, w związku z czym nie mogą korzystać z prawa do edukacji. To oczywiście tylko przykłady. W tych przypadkach kwota zadośćuczynienia, nawet przy wygranej sprawie, wyniosłaby zapewne nie więcej niż 5 tys. zł: tyle, ile Skarb Państwa wypłaci Grażynie Wolszczak na cele charytatywne. Sytuacja robi się dużo poważniejsza, gdy konsekwencje ponoszą osoby mające spore problemy ze zdrowiem.

Konsekwencje zdrowotne mogą być naprawdę poważne.
- Smog zawiera różne substancje chemiczne. Tlenki azotu i tlenki siarki działają drażniąco i wywołują np. kaszel. Ale już cząstki węglowodorów aromatycznych, benzo(a)pirenu mogą wpływać długofalowo i przyczyniać się do powstawania nowotworów - tłumaczy dr hab. Tomasz Zatoński. - Chodzi nie tylko o raka płuc, bo szkodliwe substancje dostają się do krwi, a z nią sa rozprowadzane do wszystkich organów.

Co więcej, okazuje się, że smog znosi działanie leków przyjmowanych przez astmatyków czy osoby cierpiące na obturacyjną chorobę płuc.

- To wpływa na jakość ich życia, bo nie mogą wyjść z domu, pójść na trening czy spotkać się z przyjaciółmi. A to wszystko, kiedy już przyjmują leki, przy czystym powietrzu jest możliwe - dodaje doc. Zatoński. To nie koniec. Substancje zawarte w smogu zmieniają gęstość krwi, a to oznacza, że wywołują choroby z grup kardiologicznych i neurologicznych.

- Skutkiem może być zawał czy udar - twierdzi Zatoński. - Oprócz tego smog wpływa na rozwój intelektualny dzieci i płodu u kobiet w ciąży. Nie jest wykluczone, że może doprowadzić do zagrożenia ciąży, a nawet poronienia. Substancje szkodliwe z krwią matki dostają się do krwi płodu.

Czy występując na drogę sądową wystarczy mieć zaświadczenie od lekarza i dokumentację choroby?
- Takie zaświadczenie trzeba mieć, ale oprócz tego powinniśmy złożyć wniosek dowodowy z opinii biegłego lub zespołu biegłych sądowych z zakresu medycyny, a być może też wniosek o zobowiązanie do instytutu meteorologicznego, który przedstawi wyniki stanu powietrza w jakimś przedziale czasowym - wyjaśnia Marcin Zatorski.

W tak poważnych sytuacjach, jak poronienie, zagrożona ciąża, zawał czy udar, kwota zadośćuczynienia za szkody poniesione na zdrowiu oraz naruszenie dóbr osobistych może wynosić nawet 50 tys. zł lub więcej. Warto jednak pamiętać, że pozew zawierający roszczenie majątkowe, musi być opłacony opłatą sądową, która wynosi 5% wartości tego roszczenia (oczywiście można złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych). Jeśli to pozew zbiorowy, będzie to 2 proc. wartości przedmiotu sprawy. Do pozwu zbiorowego musi przystąpić co najmniej 10 osób. Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego poinformował nas, że na razie organizacja nie wystąpi z pozwem zbiorowym.

Czytaj dalej na kolejnej stronie. Kliknij!

- Mamy pewien precedens. Zapadł wyrok w sprawie złożonej przez Grażynę Wolszczak. To jest oczywiście dobry kierunek. My nie organizujemy takiej akcji. Uważamy, że potrzebne są konkretne działania. Czynnik prawny może mobilizować, ale nie chodzi nam o to, żeby zdobyć pieniądze od Skarbu Państwa. Naszym zdaniem dobrze by było, gdyby tego typu opłaty szły na konkretne działania mające na celu zminimalizować problem - mówi Krzysztof Smolnicki. - Uzdrowiska na przykład naliczają opłaty kurortowe. Te opłaty powinny być przeznaczone na walkę ze smogiem.

Niemniej jednak, smog dotyczy już nie tylko Wrocławia, ale także dolnośląskich uzdrowisk. Przekroczone normy notuje się m.in. w Dusznikach - Zdroju (przekroczenia sięgają 1200 proc.).
- Uzdrowiska się duszą. Tam, i to nie tylko w Dusznikach, jest tragicznie. Apelujemy długofalowo do samorządów o wymianę źródeł ciepła, inwentaryzację piecy. Ludziom trzeba pomóc - dodaje Smolnicki. - Teraz lepiej pójść w góry, bo tam powietrze jest czystsze.

Kiedyś to właśnie w uzdrowiskach leczyliśmy choroby układu oddechowego. Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój, Lądek Zdrój itp. Teraz nawet one przestały być w pełni bezpieczne.

Zobacz też film: Pozywają Skarb Państwa za smog

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska