Oba tramwaje wypadły z torów. "Ósemkę" udało się na nie postawić bardzo szybko. Z "siódemką" służby MPK męczyły się aż dwie godziny. W tym czasie inne tramwaje korzystały z drugiego, wolnego toru na pl. Powstańców Wielkopolskich.
Komisja wypadkowa MPK ustala przyczyny wypadku.