Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Tramwaj Plus przyspiesza, ITS coraz inteligentniejszy

Agnieszka Owczarz, Jerzy Wójcik, Przemysław Wronecki
W środę po godz. 8 rozpoczęliśmy nasz test ze stacji krańcowej Tramwaju Plus na Gaju
W środę po godz. 8 rozpoczęliśmy nasz test ze stacji krańcowej Tramwaju Plus na Gaju Paweł Relikowski
Tramwaj Plus coraz sprawniej porusza się po mieście. Sprawdziliśmy to, testując linię 31 Plus na odcinku z Gaju na stadion. Troje dziennikarzy wybrało się tramwajem, samochodem i rowerem w podróż tą samą trasą.

Ku naszemu zaskoczeniu, spotkaliśmy się mniej więcej w połowie przejazdu - na placu Legionów. Ostatecznie, przy stadionie, pierwszy był prowadzący samochód (33 minuty jazdy), następnie podróżująca tramwajem (44 minuty) i wreszcie nasz redakcyjny miłośnik dwóch kółek (46 minut).

A to oznacza, że w porównaniu do zeszłego roku (w październiku 2011 r. testowaliśmy trasę z Gaju na Pilczyce - zobacz: ITS działa, ale rowerem i samochodem dojedziemy szybciej) tramwaj radzi sobie coraz lepiej i traci do samochodu coraz mniej czasu. To prawdopodobnie zasługa tzw. Inteligentnego Systemu Transportu, który od roku działa na trasie z Gaju do Pilczyc (a od kwietnia 2012 na trasie z Gaju na Kozanów).

Dlaczego "prawdopodobnie"? Między innymi dlatego, że sami odpowiedzialni za jego działanie podkreślają, iż system wciąż jest dopasowywany do Wrocławia i "uczy się" - by działał optymalnie, potrzeba jeszcze kilku miesięcy.

Jednak po roku już widać, że inżynierowie trafnie odczytują problemy na kolejnych skrzyżowaniach i wprowadzają odpowiednie ustawienia do systemu. Na pewno pomogło wydzielenie torowiska (m.in. na Podwalu) czy budowa podwójnego przystanku na Piłsudskiego przy skrzyżowaniu ze Świdnicką (choć nie zawsze dwa tramwaje zdążą tu przejechać na jednym cyklu świetlnym).

- Mamy około 85-90 proc. zaawansowania we wprowadzaniu systemu ITS dla tramwajów - zapewnia Błażej Trzcinowicz, odpowiedzialny za Inteligentny System Transportu we wrocławskim magistracie. - W tym momencie zamontowaliśmy już elementy systemu na 95 skrzyżowaniach - dodaje. Podkreśla, że mówi o samym wyposażeniu tych miejsc w sprzęt. - A to jeszcze nie oznacza automatycznie, że nagle sytuacja się poprawi - wyjaśnia Trzcinowicz.

Urzędnik tłumaczy, że system zbiera informacje i wprowadza korekty do działania sygnalizacji świetlnej, jednak nie ma pełnej dowolności wprowadzania zmian. Może zdecydować o tym, by o kilka sekund wydłużyć jeden czy drugi cykl, ale zasadnicze zmiany do programów sygnalizacji zatwierdzają i wprowadzają inżynierowie po analizie danych generowanych przez ITS.

A tych jest coraz więcej i coraz lepiej odzwierciedlają one specyfikę Wrocławia. Wdrażanie całego inteligentnego systemu zakończy się w połowie przyszłego roku. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejności rozpoczęto prace na trasach jazdy Tramwaju Plus, ale montowane są także udogodnienia, które mają przyspieszyć i upłynnić jazdę kierowcom.

W połowie przyszłego roku elementy systemu będą działać na 153 skrzyżowaniach. Wcześniej, w styczniu 2013 roku, uruchomione zostanie centrum dowodzenia ruchem miejskim, które będzie wykorzystywało ITS. W centrali przy ul. Strzegomskiej trwają już ostatnie prace. Dzięki zgromadzeniu pracowników odpowiedzialnych za ruch w mieście w jednym miejscu i wyposażeniu ich w dane z ITS, powinniśmy rzadziej narzekać na korki.

Montaż systemu zakończy się w połowie 2013 r., ale prace prowadzące do jego optymalnego działania potrwają dłużej. Znaczącej poprawy można się spodziewać na przełomie lat 2013-2014. Inwestycja, warta 73 mln zł, ma być rozliczona do 2015 roku.

Nasz test ITS: jakie wnioski?
Agnieszka Owczarz (tramawaj). Wóz MPK pokonuje większość skrzyżowań na zielonym świetle bez niepotrzebnych postojów. Wyjątkiem jest skrzyżowanie ul. Świeradowskiej z Bardzką, gdzie niepotrzebnie stracił półtorej minuty.

Jerzy Wójcik (auto). Ogromne było moje zdumienie, gdy na placu Legionów zobaczyłem, jak wóz MPK mija mnie na dojeździe do skrzyżowania. A po drodze wcale nie stałem w dużych korkach, choć na Borowskiej potrafią one zająć 10 minut. Gdybym jeszcze trafił na całkowicie zakorkowane Podwale w stronę Jana Pawła II (jak to zwykle bywa), tramwaj wydzielonym torowiskiem na pewno przegoniłby mnie o kilka minut. Na długiej prostej (Legnicka plus Lotnicza) zyskałem ponad 10 minut przewagi nad często zatrzymującym się tramwajem.

Przemysław Wronecki (rower). Najgorzej jechało sie po ścisłym centrum (np. Piłsudskiego, Podwale), bo musiałem jechać jezdnią. Brakuje tu ścieżek czy pasa rowerowego. Cieszy wyremontowna Pilczycka i asfaltowe ścieżki dla cyklistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska