Wrocławski senator Jarosław Obremski i radni sejmiku Andrzej Łoś i Patryk Wild rozdawali dzisiaj ulotki na Dworcu Głównym we Wrocławiu. - Pretekstem naszej akcji jest zmiana kolejowego rozkładu jazdy - mówił senator Obremski. - Ze wszystkich dużych miast Wrocław stracił najwięcej. W poprzednich rozkładach mieliśmy 17 pociągów bezpośrednich do Warszawy, a teraz jest ich tylko 14.
Obremski wyliczył też, że przed 9 grudnia (to dzień, kiedy nowy rozkład zaczął obowiązywać ), średnia długość podróży między stolicą Dolnego Śląska a stolicą Polski wynosiła 297 minut, a teraz - 309 minut.
Alternatywę dla takiej męki komunikacyjnej Obremski ii prezydent Rafał Dutkiewiczzaprezentowali niemal rok temu.
A dzisiaj dowiedzieli się o niej podróżni jadący "Śnieżką". Mogli na ulotkach przeczytać, że jazda pociągiem z Wrocławia do Warszawy jest możliwa w 2,5 godziny.
W jaki sposób? Trzeba najpierw zbudować 49-kilometrową, dwutorową linię łączącą Wieruszów i Sieradz oraz zelektryfikować 44 km torów na odcinku między Oleśnicą i Kępnem. Koszt tej inwestycji oszacowano na 3,5 mld zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?