Wrocław: Studenci postawili na nogi wszystkie służby
MAW
Trzy zastępy straży pożarnej, pogotowie, policja, pogotowie gazowe i energetyczne stawiły się przy ul. Kamiennej. W akademiku "Przegubowiec" czuć było dym. Choć ewakuacja nie była konieczna, strażacy musieli sprawdzić wszystkie pomieszczenia. Ustalili, że w akademiku nie doszło do pożaru, ani awaria instalacji. - Przyczyną zadymienia były niedopałki papierosów wrzucane do pojemników na śmieci, w których był m.in. papier - mówi dyżurny straży pożarnej. Nikt nie został poszkodowany.