Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Strajk na kolei

Magdalena Kozioł
Tomasz Hołod
Od godz. 7 do 9 rano nie będą dziś jeździły pociągi Przewozów Regionalnych w całej Polsce. Na Dolnym Śląsku stanie ich około 60.

- Nie chcemy utrudniać życia ludziom, więc składów nie zatrzymamy w polu, tylko na stacjach węzłowych: we Wrocławiu, Kłodzku, Jeleniej Górze, Wałbrzychu i Legnicy - wylicza Waldemar Olek z 'Solidarności" PR we Wrocławiu. Dodaje, że do Głównego na pewno o godz. 7.11 dojedzie skład z Kluczborka. Strajk nie dotknie również połączeń Jelenia Góra - Harrachov, Wrocław - Drezno i Wrocław - Ustka.

Związkowcy zerwali negocjacje z władzami spółki w Warszawie. Domagali się podwyżek pensji dla każdego z ponad 13 tys. pracowników PR o 280 zł brutto miesięcznie z wyrównaniem od czerwca. Zarząd PR pierwotnie zapowiedział, że dołoży ludziom do pensji więcej, ale dopiero od stycznia 2012 r. i nie po 280 zł, ale po 100 zł. - Zaproponowaliśmy po 130 zł od października. Związki jednak zerwały negocjacje - informuje Piotr Olszewski, rzecznik PR. Tłumaczy, że Przewozów Regionalnych nie stać na podwyżki dla kolejarzy. Spółka musiałaby na nie znaleźć ponad 11 mln zł. Ciągną się za nią kilkusetmilionowe długi, np. wobec PKP Polskich Linii Kolejowych, zarządzających torami.

Ten dwugodzinny strajk ostrzegawczy to może być jedynie początek. Jeżeli związki nadal nie dojdą do porozumienia z władzami spółki, to po 22 lipca może zacząć się strajk generalny. Poprzedzi je wcześniej ogólnokrajowe referendum. Przedsmak paraliżu na torach podróżni poznają dzisiaj. Najlepiej, gdyby zrezygnowali z podróży od godz. 7 do 9 rano.

Olszewski przypomina: - Wszyscy, którzy kupią bilet jednorazowy i nie będą mogli z niego skorzystać, mogą wystąpić do kasy o zwrot pieniędzy. Do dolnośląskich Przewozów Regionalnych dokłada się zarząd województwa.

- Przewozy dostają pieniądze za rzetelne wywiązywanie się z umowy, czyli punktualne wożenie ludzi koleją - mówi stanowczo marszałek województwa Rafał Jurkowlaniec. - Ponad 100 mln zł rocznie od nas w zupełności pokrywa zapotrzebowanie na świadczenie usług - podkreśla. Zaznacza, że strajk w oczach pasażerów przedstawi Przewozy Regionalne jako niewiarygodnego partnera. - Zgodnie z umową naliczymy im kary za brak połączeń w czasie strajku - zapowiada marszałek.

Jeszcze w lutym Jerzy Łużniak z zarządu województwa spotkał się ze związkami zawodowymi PR. - Zarząd spółki otrzymał taką informację, że firma wypracowała zyski. Muszą więc być pieniądze na podwyżki płac - uważa. Nie kryje, że dziwi go nieugięte stanowisko zarządu w sprawie strajku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska