W międzyczasie policjanci dostali informację na temat napadu w wózkowni na Psim Polu. Zastali tam wybitą szybę i dużo krwi w środku budynku i na zewnątrz, na chodniku.
Psy policyjne doprowadziły funkcjonariuszy spod wózkowni do sklepu, spod którego odwieziono do szpitala „poszkodowanego”. Okazało się, że żadnego napadu nie było, a mężczyzna zranił się sam wybijając szybę w wózkowni. Trwa teraz ustalanie tego, co stamtąd ukradł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?