Dzięki tej inicjatywie studenci będą mogli bez problemów uczyć się na różnych uczelniach jednocześnie. Do tej pory też było to możliwe. Jednak część wykładowców patrzyła na to niechętnie.
- Studenci będą mogli kształcić się u najlepszych specjalistów z danej dziedziny - przekonuje prof. Bogusław Fiedor, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego. W praktyce ma wyglądać to tak, że jeśli ktoś będzie chciał zostać specjalistą z ekonomii i z ochrony środowiska, oceny będzie zbierał do jednego indeksu na Uniwersytetach: Ekonomicznym i Przyrodniczym.
Pozytywnie na projekt patrzą też władze innych szkół wyższych.
- Dzięki Wrocławskiej Unii Akademickiej razem z Akademią Medyczną będziemy mogli rozwinąć muzykoterapię - przekonuje dr hab. Magdalena Blum-Rak, prorektor ds. artystycznych Akademii Muzycznej.
Szczegóły przedsięwzięcia będą znane do końca stycznia. Tyle czasu dostała Tymczasowa Rada Zarządzająca WUA, złożona z pracowników 7 uczelni.
- Teraz zajmiemy się przygotowaniem projektu statutu i uchwał, które rektorzy przedstawią senatom swoich uczelni - tłumaczy Ryszard Balicki, sekretarz rady. Pierwsze korzyści z Unii studenci mogą odczuć już w październiku 2011 roku.
Wśród uczelni, które mają tworzyć Unię, na razie brakuje Politechniki . Przyczyna? Jej rektor prof. Tadeusz Więckowski twierdzi, że dopiero wczoraj rano dostał dokumenty związane z projektem. Przedstawi go senatowi pod koniec października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?