Zwierzęta muszą tam zaglądać regularnie, bo już kilka miesięcy temu proszono nas o taką samą interwencję. Maila napisał do nas wówczas tato siedmioletniej Oliwii. Przez tydzień, przejeżdżając tamtędy samochodem, tato i córka widzieli te same cztery sarny.
W mailu, który przyszedł do nas we wtorek (16 lutego) też jest mowa o czterech sarnach. Czytelnik widział je po raz pierwszy w ubiegłym tygodniu i po kilku dniach znowu. Dziś po południu, gdy reporter portalu gazetawroclawska.pl pojawił się w tym miejscu, było pusto. Bardzo możliwe, że zwierzęta przechodzą na pas zieleni z pobliskiego parku. Być może dzieje się to w nocy, kiedy ruch jest mniejszy. I nocą wracają z polany do parku.
Tego typu zdarzenia, w których mamy przekonanie, że dzikie zwierzę potrzebuje pomocy, należy zgłaszać do wrocławskiej Straży Miejskiej (numer telefonu: 986) lub do Centrum Zarządzania Kryzysowego (numer telefonu: 71-770-22-22).
W Straży Miejskiej jest specjalna komórka Animal Patrol zajmująca się ratowaniem dzikich zwierząt.
- Ostra walka w Radzie Miejskiej. Radni Jacka Sutryka chcą "przejąć" kluczowe komisje
- Nowe stacje kolejowe we Wrocławiu i okolicach. Zobacz, gdzie powstaną
- Wrocławskie baseny otwarte po remoncie. Zobacz jak wyglądają [ZDJĘCIA]
- Zobacz jak się zarabia we Wrocławiu. Sprawdź czy tyle płaci Ci szef?
- Tomasz Komenda: "Rozpoczynam nowe życie. Chcę wyjechać, kupić dom i żyć"
- Kultowe wrocławskie dyskoteki i kluby sprzed lat. Bawiliście się tam?
- Zamknięty wiadukt na Psim Polu. Robotników nie widać, korki owszem [ZDJĘCIA]
- Na basen, lodowisko, a może na kort? Zobacz, co się otworzyło we Wrocławiu
- Pogoda na weekend. Prognoza dla Wrocławia na 12-14 lutego. Sprawdź!
- Stok narciarski tuż pod Wrocławiem. Jedyne takie miejsce w okolicy
- Kiedyś ruiny i zaniedbane miejsca. Tutaj Wrocław zmienił się nie do poznania
- Oto zapomniane ulice we Wrocławiu. Tu nie wiedzą, co to pług
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?