Wrocław: Samotna ławka na ogrodzonym skwerku bez wejścia. Kto to wymyślił? [ZOBACZ]

Ławka znajduje się na podwórku przy ul. Sarbinowskiej i jest częścią inwestycji firmy Triada Dom Developer. Projekt placu zabaw, a zwłaszcza odgrodzonej od niego, samotnej ławki, już "podbił internety"!

Na osiedlu wybudowano ogrodzony plac zabaw z tradycyjnymi sprzętami do zabawy dla dzieci. Jest zjeżdżalnia, bujaczki, mała przeszkoda do wspinania. Ale jedna rzecz zwróciła uwagę mieszkańców i nie wiedzą jak z niej korzystać. Nie daje im to spokoju i przyznajemy, że my też zastanawiamy się nad tym. Chodzi o ławkę postawioną na ogrodzonej, trójkątnej działce. Bez bramki wejściowej...

- Bareja by tego lepiej nie wymyślił! - komentuje jeden z internautów. ,,Ławka introwertyka” - dodaje inny. ,, Naprawdę??? To nie żaden fotoszop? Ktoś to wymyślił a drugi zapłacił????" - dopytuje ktoś.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Komentarzy i śmiechu w internecie nie ma końca. Żeby rozwiać wątpliwości, zwróciliśmy się z pytaniem do dewelopera.

- Pragniemy Państwa poinformować, iż „ogrodzona ławka” która stała się taką sensacją w mediach społecznościowych, to nic innego jak niedokończona jeszcze strefa zabawy dla małych dzieci, tzw. „pole piaskowe”, które jest kontynuacją sąsiadującego z nim placem zabaw - odpowiada portalowi GazetaWroclawska.pl Triada.

Deweloper wyjaśnia też, że obie te strefy będą docelowo ze sobą połączone. Ogrodzenie posiadać będzie furtkę, na której dostarczenie wykonawca wciąż czeka. Aby uniknąć zabrudzenia przez zwierzęta wysypanego tam piasku, celowo i tymczasowo miejsce to ogrodzono płotkiem w całości.

Byliśmy na miejscu, by zobaczyć "wyjątkową ławkę" na własne oczy. Okazało się jednak, że ogrodzenia już zniknęły, zostały tylko słupki. Według zapowiedzi inwestora, wrócą już razem z bramką wejściową. A w tym miejscu znajdować się będzie piaskownica.