18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Przyszły rok uderzy po kieszeni

Marcin Rybak
Polskapresse
W 2011 roku nie będzie lekko. Wrocławianie mogą się spodziewać wyższych opłat za żłobki, za przedszkola, wodę i mieszkania komunalne

Taką możliwość przewiduje projekt miejskiego budżetu Wrocławia na rok 2011. Dziś pracę nad nim zaczną wrocławscy radni. Jakie to będą podwyżki i czy w ogóle będą - to z budżetu konkretnie nie wynika. Czytamy tylko, że "nie wyklucza się" zmian niektórych opłat: za wodę - od 1 marca, za przedszkola - od 1 września. Daty ewentualnych zmian innych cen nie są podane.

Jednak wiadomo już, że stawki usług Zarządu Cmentarzy Komunalnych na pewno wzrosną 1 stycznia. Chociaż w projekcie budżetu napisano tylko o możliwości takiej zmiany.

- Rośnie podatek VAT z 22 na 23 procent. Dlatego o 1 procent wzrosną nasze ceny - mówi Zofia Kluszczycka z Zarządu Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu. W tej chwili trwa przygotowywanie cennika, który musi zatwierdzić prezydent.

Prognozy nowych taryf przygotowują też wrocławskie wodociągi. Rzecznik spółki Konrad Antkowiak mówi, że ceny wody zmieniają się zawsze 1 marca, bo wtedy zaczyna się w firmie nowy rok obrachunkowy. W tej chwili mieszkańcy za 1 metr sześcienny wody płacą 6,04 zł. W ciągu ostatnich dwóch lat cena wrosła o 1 zł. Jakie będą nowe stawki - dowiemy się prawdopodobnie na początku roku. Wtedy znana będzie kalkulacja kosztów spółki.

Czynsze w mieszkaniach komunalnych wzrosną, jeśli zwiększą się koszty. Na razie - jak mówią w biurze prasowym magistratu - budżet zaplanowany jest tak, że opłaty za mieszkania nie pójdą w górę.

Opłaty za żłobki? Dziś wynoszą do 160 zł miesięcznie. Miały wzrosnąć już w ubiegłym roku do 190 złotych. Jednak uchwałę uchylił wojewoda i sprawa trafiła do sądu. Spór był o to, w jaki sposób kalkulować ceny. Teraz magistrat będzie musiał się dostosować do wyroku sądu. Nowe ceny - a z tego, co mówi dyrektorka wydziału zdrowia Anna Szarycz, podwyżek uniknąć się nie da - poznamy za kilka miesięcy.

Z kolei opłaty za przedszkola zależeć będą od tego, jaka będzie minimalna pensja. A tę ustala rząd.

Aleksandrę Wójcik spotkaliśmy w Domu Handlowym Astra. Zakupy robi dla 3-osobowej rodziny. Na podstawowe produkty wydaje zwykle około 100 zł. - Wystarczy kupić masło, ser i wędlinę do kanapek, jakieś mięso na obiad, warzywa, owoce i tyle niestety wychodzi - mówi. Spodziewanymi podwyżkami jest przerażona:

- Nawet nie chcę myśleć, o ile droższe będzie życie - tłumaczy. Aleksandra Wójcik przyznaje, że pali i myśli o rzuceniu nałogu. Bo już teraz za paczkę papierosów płaci około 9 zł. A ich ceny podskoczą, nie tylko ze względu na VAT, ale także akcyzę, która wzrośnie o 4 proc. Z tego powodu, zdaniem analityków, paczka może być droższa o 60-90 gr.

Pod znakiem zapytania stoi cena prądu. Trwają negocjacje. Dotyczą nie tego, czy, ale o ile więcej zapłacimy. Urząd Regulacji Energetyki zapewnia, że czeka nas "co najwyżej jednocyfrowy wzrost cen energii".

Kiedy rząd przyjął wieloletni plan finansowy, który zakładał wzrost stawki VAT, premier Donald Tusk mówił, że skutek tej podwyżki dla polskiej rodziny to kilkanaście groszy dziennie. Dla budżetu państwa ma natomiast oznaczać dodatkowych 5 mld zł.

Ekonomista Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha prognozuje, że podwyżki będą o wiele większe: - Jeśli producent żywności więcej zapłaci za czynsz, prąd czy paliwo, to oczywiste, że cena jego wyrobów wzrośnie o więcej niż ten jeden procent - tłumaczy.

Uwaga: Od 1 stycznia będziemy obserwować ceny. Sprawdzimy, czy podwyżki nie są większe od zapowiadanych. I już dziś prosimy Państwa o informacje na temat rosnących kosztów życia.

Co oznacza wzrost stawki VAT?
Według danych GUS w 2009 roku wydawaliśmy na konsumpcję 957 zł na osobę miesięcznie. Jednoprocentowa podwyżka podatku VAT na towary i usługi oznacza, że koszty życia rodziny 2 plus 2 wzrosną o co najmniej kilkanaście złotych miesięcznie. Za mieszkanie i rachunki (prąd, gaz) zapłaci ona o 7,5 zł miesięcznie więcej, a za jedzenie - o około 9 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska