Od kilku dni trwa wycinka drzew i porządkowanie terenu przy wiadukcie kolejowym na Popowickiej i Starogroblowej. W kwietniu mają ruszyć kolejne prace związane już z samym remontem.
- Będziemy między innymi demontować przęsła konstrukcji. Jednak na razie przebudowa nie oznacza utrudnień w ruchu aut i pociągów - mówi Mirosław Siemieniec z Polskich Linii Kolejowych, które zleciły remont. Dodaje, że roboty, które mogą wymagać zamknięcia ulicy, będą prowadzone nocami, gdy natężenie ruchu jest znikome.
Niestety nie obejdzie się bez objazdów i utrudnień dla zmotoryzowanych. - Pojawią się one na pewno pod koniec maja, gdy będziemy wykonywać kolejny etap prac związanych z przebudową wiaduktu - doprecyzowuje Siemieniec. Jednak na razie nie ma jeszcze podjętej decyzji, jak będzie na ten czas rozwiązana organizacja ruchu. Nie jest wykluczone, że jezdnia pod wiaduktem będzie zwężona do jednego pasa, a drugi kierunek zostanie poprowadzony objazdem.
Przypomnijmy, że prace związane z przebudową wiaduktu miały się zacząć jeszcze w zeszłym roku. Jednak lider konsorcjum -Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury, które wygrało przetarg na remont dolnośląskiego odcinka linii kolejowej E59 Wrocław-Poznań, we wrześniu ogłosiło upadłość. Pod koniec grudnia na czele konsorcjum stanęła firma z Wrocławia - Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych i Inżynieryjnych. Co ciekawe ta zwłoka poniekąd spowodowała, że po przebudowie pojedziemy tu dwoma dwupasmowymi jezdniami. - Kontrakt podpisany przez nas w zeszłym roku zakładał, że wykonawca przebuduje jezdnię. Jednak miała ona mieć tylko po jednym pasie. Dopiero w zadaniu uzupełniającym było wybudowanie drugiej jezdni - wyjaśnia Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji. Dodaje, że na korzystnych warunkach udało się im wynegocjować drugą cześć kontraktu.
Remontowany odcinek między Wrocławiem a granicą województwa liczy 58 kilometrów. Całkowity koszt prac ma wynieść 1,5 miliarda złotych. Po ich zakończeniu pociągi pasażerskie będą mogły jeździć z prędkością 160km/h.
W ciągu pół roku mają także rozpocząć się prace w okolicach Poznania. Przebudowa linii kolejowej na tym odcinku będzie kosztowała około 700 milionów złotych. Po remoncie, w roku 2015, pokonanie trasy Wrocław - Poznań ma być możliwe w ciągu 1 godziny i 40 minut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
