Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Protestują, bo zamiast Empiku ma być Biedronka

Marta Gołębiowska
Piotr Warczak
Koszmar mieszkańców pl. Kościuszki 21, 22 i 23 rozpoczął się kilka miesięcy temu. Jak grom z jasnego nieba spadła na nich wiadomość, że pod ich mieszkaniami powstanie sklep Biedronka. Wcześniej w remontowanym obecnie lokalu swoją siedzibę miała księgarnia Empik. - Książki to nie wódka i mięso - mówią oburzeni lokatorzy.

Obawiają się ciągłego hałasu, wywietrzników klimatyzacji pod oknami i braku miejsca do parkowania. - Urzędnicy nie uwzględnili normy budowlanej, która wymaga co najmniej czterech miejsc parkingowych na każde 100 mkw, a sklep będzie dwa razy większy - mówi Robert Szuchnik, jeden z mieszkańców. Dodaje, że choć inwestorzy obiecują wykupić stanowiska parkingowe w Renomie, to przecież nikt nie będzie stamtąd nosił towaru. - Czekają nas uciążliwe dostawy, zarówno w nocy, jak i nad ranem - dodaje zrezygnowany mężczyzna.

Biedronka obok Renomy? Jak to będzie wyglądało? Skomentuj pod tekstem!

Mówią, że nie mogliby popatrzeć sobie w oczy, gdyby poddali się bez walki. Ale ich protesty są od początku ignorowane przez miasto. Urzędnicy wmawiają im, że inwestor nie ingeruje w części wspólne budynku. Anna Bytońska z biura prasowego magistratu, zapytana, dlaczego prezydent Rafał Dutkiewicz pozwolił tak popsuć wygląd zabytkowej części miasta, tłumaczy, że inwestor uzyskał pozwolenie konserwatorskie na rozpoczęcie prac. - Zamiast księgarni powstaje sklep spożywczy. Miejsce to zostało sprzedane przez gminę Wrocław jako lokal usługowy bez ograniczenia branży - wyjaśnia Bytońska. Dodaje, że projekt budowy był zgodny z prawem budowlanym.

Skarg mieszkańców nie uznał też wojewoda dolnośląski, do którego zwrócili się na początku listopada. Jarosław Perduta, rzecznik wojewody, przyznaje, że urząd wojewódzki nie decyduje o sprawach w mieście. - Jedyne, co mogliśmy zrobić, to ocenić wydane pozwolenie na budowę od strony prawnej. Nie dopatrzyliśmy się uchybień ani błędów - wyjaśnia Perduta.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że w tej sytuacji biznes jest ważniejszy od ludzi. -Przecież my tu żyjemy od urodzenia. Kupiliśmy te mieszkania. Dlaczego nasz głos się nie liczy? - pyta rozżalona emerytka Anna Łuczkiewicz-Mulczyk. Zdają sobie sprawę, że - w odróżnieniu od pozostałych trzech części placu - kwartał, przy którym mieszkają, nie ma planu zagospodarowania przestrzennego zabraniającego budowy dyskontów spożywczych. - Ale przecież w Renomie jest Alma. Po co dwa sklepy obok siebie? - dziwią się bezsilni lokatorzy.

Ale klamka już zapadła. Biedronka ma zacząć działać na przełomie roku. Okna remontowanego lokalu są szczelnie zasłonięte czarną folią. Niedługo wrocławianie zobaczą jaskrawe, żółto-czerwone logo obok zabytkowej Renomy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska