18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Protest pracowników LG przed salą sądową (ZDJĘCIA)

Michał Chęciński, fot. Janusz Wójtowicz
fot. Janusz Wójtowicz
Od protestu kilkudziesięciu przedstawicieli Solidarności rozpoczęła się dziś w sądzie rejonowym rozprawa pomiędzy Urszulą Koperską i LG Electronics. Pracownicy firmy wspierają swoją koleżankę a związkowcy uważają, że firma nie przedłużyła z nią umowy tylko z tego powodu, że była zapisana do Solidarności.

Przedstawiciele Solidarności twierdzą, że zarząd firmy LG Electronics w Biskupicach Podgórnych w cyniczny sposób wykorzystał możliwość nieprzedłużenia umów o pracę członkom i działaczom związkowym NSZZ "Solidarność" m.in. p. Urszuli Koperskiej Zastępcy Przewodniczącej Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" w LG Electronics w Biskupicach Podgórnych.

Jest to ewidentny przykład wykorzystania szkodliwych przepisów "śmieciowych" dotyczących zatrudniania na czas określony - twierdzi Kazimierz Kimso, przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność".

- Będę walczyć o przywrócenie mnie do pracy. Pracowałam w firmie 5 lat. Wielokrotnie dostawałam nagrody, nie brałam chorobowego, nieraz byłam wybierana pracownikiem miesiąca. Nigdy mi tego nikt nie powiedział wprost, ale wszyscy wiemy, że chodziło o przynależność do związków - twierdzi Urszula Koperska.

Jak kobieta dowiedziała się na rozprawie, pełnomocnik LG nie dopuszcza możliwości podpisania ugody.

Przypomnijmy, że w 2012 roku nie przedłużono pięcioletniej umowy o pracę 5 osobom. Wszystkie należały do związku zawodowego. - W 2011 roku 25 osób wystąpiło z "Solidarności". Zostały zastraszone przez pracodawcę, że jeśli tego nie zrobią, to nie będą dalej pracować w LG - mówi Koperska.

W sądzie pojawiło się kilkadziesiąt osób z "Solidarności", które wspierało swoją koleżankę dziś w sądzie.

Ireneusz Besser, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ "Solidarność" przy zakładach porcelany w Jaworzynie Śląskiej, chciał wesprzeć swoją obecnością Urszulę Koperską. - Nie możemy pozwalać, by tak traktowano pracowników. Ta kobieta nic złego nie zrobiła, zabiegała jedynie o prawa pracowników. Nie może być tak, że jeśli tylko związki zawodowe chcą współdecydować o tym, co dzieje się w firmie, to od razu pojawiają się kłopoty i trzeba drżeć o swoją pracę.

Sędzia Agnieszka Werocy wyznaczyła kolejną rozprawę na 18 kwietnia. Odbędzie się ona bez udziału mediów, z uwagi na poufny charakter części danych, które pojawią się na rozprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska