W piątek decyzję w tej sprawie podejmie sąd okręgowy.
Troje kontrolerów MPK przechodzących przez jezdnię na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Świdnickiej zostało potrąconych przez bordowego opla. Zostali ciężko ranni, a samochód odjechał z miejsca zdarzenia. Było to 16 września 2006 roku. Wypadek nagrały kamery, sprawcy zgubili tablicę rejestracyjną. Dzięki temu policja wpadła na ich trop.
W związku z tą sprawą na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby. We wrześniu ubiegłego roku dwaj mężczyźni zostali skazani na rok i dwa lata więzienia w zawieszeniu. Trzeciego sąd rejonowy uniewinnił, uznając, że nie ma dowodów, by w ogóle brał udział w wypadku.
Prokuratura zażaliła się na ten wyrok uznając, że jest zbyt łagodny. Oskarżenie chce surowszych kar.
Nie zgadza się też z uniewinnieniem Rafała K.
Prokuratura uważa wyrok za zbyt łagodny i chce nowego procesu.
Problem polega na tym, że nie wiadomo, kto kierował samochodem w czasie wypadku. Nagranie z kamer jest złej jakości.
Właściciel auta Marek W. i jego kolega Tomasz S. twierdzą, że prowadził trzeci z oskarżonych - ten, którego sąd uniewinnił. Twierdzą, że poznali go kilka godzin przed wypadkiem i razem pili alkohol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?