Pracownicy zoo pokazywali strażakom z komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej jak łapać gady, płazy i owady. I przede wszystkim, jak robić to bezpiecznie nie tylko dla zwierząt, ale i dla samych ratujących.
Dodatkowo strażacy zostali także dokładnie poinformowani czym różni się żmija zygzakowata od zaskrońca. Ma to pomóc rozmawiać im podczas zgłoszenia telefonicznego. Często już wówczas można bowiem rozpoznać między sobą te dwa gatunki.
- Strażacy wzięli udział w szkoleniu, ponieważ nawet podczas swoich akcji często mają zgłoszenia dotyczące interwencji u hodowców gadów lub płazów. Rok temu przecież mieliśmy do czynienia z anakondą na wrocławskich ulicach - wyjaśnia Ryszard Topola, specjalista ds marketingu wrocławskiego zoo. - Zgłaszający zwykle wykręcają numer 112 i to strażacy są najczęściej wzywani do nietypowych zdarzeń.
Na uczestnikach szkolenia chyba największe wrażenie zrobił pyton. - Ważny jest sposób łapania zwierząt i następnie ich przenoszenia - wyjaśnia Ryszard Topola. - W czasie pożaru przecież nie można wynosić całego terrarium, ale zostawianie żywych zwierząt w środku jest nieludzkie. Stąd to szkolenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
