ZOBACZ TEŻ: REMONT UL. KRZYWOUSTEGO. PSIE POLE W KORKU. INTERNAUCI WŚCIEKLI
Początkowo strażacy twierdzili, że przyczyną mogło być zwarcie instalacji elektrycznej w kuchni, przy lodówce. Lokatorka mieszkania twierdzi jednak, że chwilę wcześniej czyściła rury, używając popularnego środka chemicznego.
- W rurach zaczęło mocno buzować, w całym mieszkaniu zaczęło śmierdzieć. Nagle doszło do wybuchu, a mieszkanie stanęło w płomieniach - relacjonowała dowódcy straży kobieta. - W tym czasie na kuchence gazowej gotowała się woda w czajniku, może doszło do jakiejś reakcji - zastanawiała się.
Straż nie wyklucza takiej wersji. Przyczyny pożaru będzie teraz ustalała policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?