Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Powstanie parking pod fosą?

M. Kozioł, M. Torz
Infografika: Maciej Dudzik
W czwartek wykonany zostanie pierwszy krok w sprawie budowy parkingu, który prezydent Rafał Dutkiewicz wymarzył sobie pod fosą miejską.

Radni zdecydują o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania tego terenu, który ma uwzględnić właśnie tę inwestycję. Już ustalono, że samochody będą parkowały pod fosą, od mostu Sikorskiego w kierunku pl. Jana Pawła II i dalej - aż do skrzyżowania Podwala z ul. Świdnicką, czyli prawie do Renomy. Jednorazowo stanie tutaj ponad tysiąc aut.

Pierwsi kierowcy wjadą tam nie wcześniej niż w 2015 r. Dlaczego? Bo to trudne technicznie przedsięwzięcie. Trzeba wypompować wodę z fosy, a następnie wykopać wielki dół. Po zbudowaniu parkingu fosa zostanie odtworzona.

Zanim inwestor przystąpi do tych prac, trzeba zrobić pomiary gruntu, by określić, jakie nowoczesne technologie zastosować. - Na pewno parking da się tutaj zbudować - nie ma wątpliwości prof. Cezary Madryas, specjalista w dziedzinie inżynierii miejskiej i budownictwa podziemnego, prorektor ds. rozwoju Politechniki Wrocławskiej.

Dodaje, że teraz takie garaże buduje się na różne sposoby. Dla kierowców jest ważne, jak będą parkować auta.

- Na świecie wielką popularność zdobywa elektroniczny system parkowania. To windy zwożą na dół auta - opowiada profesor.

Trudno dziś oszacować koszt inwestycji, ale w grę wchodzi nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Co ciekawe, władze miasta nie zamierzają zapłacić ani grosza. - Chcemy, aby parking został zbudowany w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Piotr Fokczyński, miejski architekt.
Miasto da grunt, a prywatna firma za swoje pieniądze wybuduje obiekt. Później, np. przez 30 lat, firma będzie pobierała opłaty. Po tym okresie obiekt przejdzie na własność miasta.
Andrzej Kubik, dolnośląski konserwator zabytków, cieszy się z podwodnego garażu: - Nie widzę żadnych przeciwwskazań. Tu nie było historycznej zabudowy.

Już pół roku temu prezydent Rafał Dutkiewicz powiedział "Polsce-Gazecie Wrocławskiej", że chciałby z tego parkingu uczynić sztandarową inwestycję swojej kolejnej kadencji.

Pod placem

Wszystko wskazuje na to, że w czwartek urzędnicy podpiszą umowę na budowę parkingu pod pl. Nowy Targ.
Magistrat jest bliski dogadania się z portugalską firmą Mota-Engil. Ustalono, że zmieści się tam
ok. 400 samochodów. Początkowo magistrat chciał tam dwa razy więcej aut. Mota-Engil wybuduje parking za własne pieniądze, a później będzie pobierała opłaty od kierowców. Budowa potrwa ok. 2 lat.

Czy budowa podwodnego parkingu sprawi, że auta znikną ze ścisłego centrum miasta? Czekamy na Wasze komentarze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska