Każda z drużyn miała do wykonania te same zadania. Punkty z nimi były usytuowane przy stacjach Wrocławskiego Roweru Miejskiego. Trzeba było na przykład dopasować zdjęcia trzech rowerów do daty ich produkcji, odpowiedzieć, z ilu części minimalnie składa się rower miejski i ile rowerów zjadł przez całe swoje życie francuz Michel Lotito.
Były również zadania sprawnościowe. Cała drużyna musiała się jak najdłużej utrzymać stojąc w miejscu na pedałach lub jak najszybciej napompować koło. Najwięcej problemu zawodnicy mieli ze znalezieniem nextbikowej kwiaciarki na Placu Solnym. Wszyscy szukali jej początkowo między stoiskami z kwiatami. Jednak gdy okazało się, że tam jej nie ma, zaczęły się poszukiwania w innej części placu. W rogu przy skrzyżowaniu z Ruską i Kiełbaśniczą stała szatynka z bukietem kwiatów.
Pokonanie trasy najwięcej czasu zajęło policjantom (wśród innych uczestników zaczęła krążyć anegdotą, że będących w cywilu funkcjonariuszy za jazdę po chodniku zatrzymał któryś z kolegów po fachu). Mimo to funkcjonariusze zdobyli pierwsze miejsce, bo nie czas, a punkty liczyły się w tej grze miejskiej. Drugie miejsce zajęła ekipa dziennikarzy, trzecie urzędników, a ostatnie użytkownicy WRM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?