- W piątek rano dostaliśmy wezwanie od pracowników szpitala przy ul. Borowskiej, że kilkanaście samochodów stoi na zakazie parkowania przy drodze do szpitalnego oddziału ratunkowego. Zgłoszenie się potwierdziło, auta stały na chodniku wzdłuż wydziału farmacji , gdzie obowiązywał zakaz zatrzymywania i postoju - relacjonuje aspirant Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji. Dodaje, że funkcjonariusze do godz. 15 odholowali stamtąd dwa auta, a kolejne dwa czekały już do zabrania na lawety. W trakcie działań wystawiono kilkanaście mandatów. Za tak zaparkowane auto kierowca zapłaci 100 złoty mandatu i dostanie jeden punkt karny. Jeżeli samochód zostanie odholowany to trzeba zapłacić kolejne 440 złotych.
Przypomnijmy, że od połowy marca parking przy szpitalu przy ul. Borowskiej jest płatny. To zmobilizowało wielu kierowców do szukania wolnych miejsc w okolicach placówki. Mieszkańcy ulic Borowskiej czy Puszczykowskiej narzekają, że teraz mają problem ze znalezieniem wolnych miejsc postojowych przy swoich domach. - Ludzie parkują, gdzie popadnie na trawnikach i podwórkach - żali się Joanna Krzakowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?