- Udało nam się przygotować skład zastępczy. W pierwszym zepsuły się drzwi - mówi Marta Łęcka-Padło, zastępca dyrektora ds. handlowych w PR we Wrocławiu. Przekonuje, że pociąg był wcześniej sprawdzany i nic nie wskazywało, że zdarzą się z nim problemy.
To nie pierwszy taki przypadek na Dworcu Głównym. Dokładnie tydzień temu z powodu awarii dworca nie mógł opuścić skład do Rawicza. Spaliła się w nim instalacja elektryczna i kiedy spod wagonu zaczął wydobywać się dym, jeden z pasażerów wezwał straż pożarną.
Takich przygód może być więcej. Średnia wieku naszych pociągów to 30 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?