Wspólnoty mieszkaniowe po latach zbierania funduszy zdecydowały się na remont budynków. Elewacje wyglądają teraz pięknie. Przed remontem mieszkańcy musieli pozdejmować wszystkie anteny satelitarne i "talerze" nie mogą już wrócić na budynek.
Rozwiązaniem byłaby antena zbiorcza na dachu, do której każdy może się podłączyć. - Gmina stosuje takie rozwiązanie w budynkach remontowanych w ramach tzw. programu 100 kamienic - wyjaśnia Izabela Czuban z Zarządu Zasobu Komunalnego. Jednak trzy wspomniane kamienice nie są własnością miasta. Działają tam wspólnoty, bo większość mieszkań została już wykupiona. Zarządcą jest Wro-dom.
- Ludzie wyłożyli ogromne pieniądze na remont elewacji, po kilkanaście tysięcy na rodzinę. Wykosztowali się do tego stopnia, że nie mają środków na kupno anteny - wyjaśnia Elżbieta Sieradzka, prezes Wro-domu.
Koszt jednej anteny zbiorczej to ok. 500 zł. Przy Krupniczej potrzebne byłyby trzy. Wydatek przypadający na każdy lokal to ok. 50 zł. Ludzie z mieszkań komunalnych niecierpliwią się i interweniują u zarządcy. Gmina wyłoży za nich pieniądze na antenę zbiorczą, ale potrzebna jest uchwała wspólnoty. A właściciele wykupionych mieszkań nie kwapią się do jej podjęcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?