Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Parkowanie na Gaju. Auta na chodniku, trawie, wszędzie... Straży miejskiej nie widać (LIST)

List Czytelnika
Wrocław, na Gaju mieszkańcy zostawiają samochody gdzie popadnie
Wrocław, na Gaju mieszkańcy zostawiają samochody gdzie popadnie fot. Google Street View
Czy straży miejskiej zabrakło paliwa, żeby pojawić się na Gaju i zrobić porządek z parkującymi gdzie popadnie kierowcami - pyta nasz Czytelnik w liście do redakcji. - Kiedyś przyjeżdżali i wystawiali na raz nawet 50 mandatów! Teraz przestali reagować, a kierowcy przekraczają już wszystkie granice. To, co się dzieje, to istny horror - martwi się Wojciech Walczak.

Oto cała treść listu do redakcji:

Witam,
mieszkam we Wrocławiu na Gaju. Od roku czasu, różnymi metodami, zgłaszam nielegalne parkowanie na moim osiedlu - dzwonię pod 986 i zgłaszam oraz systematycznie wysyłam maile do Straży Miejskiej.
Na ulicy Orzechowej, szczególnie ze skrzyżowaniem z Jabłeczną, samochody są zaparkowane po prostu wszędzie - całe skrzyżowania oblepione samochodami, auta stoją na przejściach dla pieszych, na resztkach zieleni, zastawiają chodniki w 90% tak że z wózkiem po prostu nie ma możliwości przejść.
Na początku dostawałem odpowiedź ze Straży (na maila) że przyjechali i wystawili np 50 mandatów. TAK TAK - to jest takie zjawisko - kilkadziesiąt samochodów codziennie nadaje się do mandatu.
Niestety od trzech miesięcy Straż Miejska przestała się pojawiać i reagować. Proszę dowiedzieć się w Straży Miejskiej, czy zabrakło im na paliwo żeby przyjechać na osiedle, czy dostali jakiś przykaz z góry, żeby samochodów nie ruszać?
Chodzi o dokładnie ten fragment:

- chociaż reszta osiedla i tak jest zastawiona samochodami. Wystarczy przyjechać w którykolwiek dzień powszedni np. o godzinie 18. To co się dzieje to istny horror!!!
Wojciech Walczak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska