Memoriał połączono z jubileuszem 60-lecia sekcji podnoszenia ciężarów Śląska Wrocław. To kawał historii i dwa medale olimpijskie. Pierwszy (brązowy) w 1964 roku w Tokio wywalczył Mieczysław Nowak i był to też pierwszy krążek igrzysk dla WKS-u bez podziału na sekcje. Drugi zdobył cztery lata później w Meksyku Marek Gołąb (brąz).
O urodzinach ciężarowców Śląska nie zapomniał prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który przyznał medale „Merito de Wratislavia - Zasłużony dla Wrocławia”. Otrzymali je m.in. Włodzimierz i Mirosław Chleboszowie, którzy są wychowankami trenera Aleksandra Machowskiego.
W sobotnich zawodach (rywalizowano tylko w podrzucie), które po raz pierwszy zorganizowano w nowej hali przy ul. Racławickiej, wystartowało 50 zawodników i zawodniczek z 12 klubów. Najmłodszym uczestnikiem był ledwie siedmioletni Daniel Chodor. Można jednak powiedzieć, że sztangę ma on we krwi, gdyż jego rodzicami są świetni w przeszłości ciężarowcy Malwina Chodor (z domu Rowińska) i Damian Chodor. Rośnie nam więc nowe pokolenie sportowców.