Puszczenie niskopodłogowych składów na niemal wszystkie linie było możliwe z dwóch powodów. Po pierwsze, skończyła się umowa z Unią, zgodnie z którą skody 16T mogły obsługiwać tylko linie 6 i 7. Najpierw, kilka miesięcy temu, można było zobaczyć je na liniach 2 i 11. Teraz - od wakacji - kursują na liniach 3, 5, 8, 14, 23, 24 i 33.
Druga przyczyna to wakacje i mniejsza ilość połączeń w rozkładzie jazdy. Dlatego MPK mogło niskie pojazdy dać na każdą linię, a starsze - wysokopodłogowe konstale i protramy - pozostawić w zajezdni.
Oczywiście, nie wszystkie tramwaje na każdej linii są niskopodłogowe. Taki jest co najmniej jeden, dzięki czemu regularnie, kilka razy dziennie, pojawia się w rozkładzie. Od wakacji te linie są specjalnie oznaczone, więc niepełnosprawnym i matkom z dziećmi w wózku łatwiej zaplanować podróż.
Na wszystkich pozostałych liniach, poza "zerami", kursują tramwaje typu 205WrAs, które są częściowo niskopodłogowe. - Dzięki temu, obecnie na każdej linii można spotkać przynajmniej jeden tramwaj niskopodłogowy lub częściowo niskopodłogowy. Wyjątkiem jest linia okólna (0L i 0P), dlatego że pokrywa się ona w całym biegu z innymi liniami, na których się pojawia tabor niskopodłogowy - tłumaczy Tomasz Sielicki z biura prasowego MPK.
Zmiana nie dotyczy dwukierunkowych tramwajów Plus, czyli skód 19T - one nadal są przeznaczone tylko do obsługi linii 31, 32 oraz 33 i zgodnie z umową z Unią nie mogą wyjeżdżać na inne trasy.
A co ze starszymi tramwajami, które w czasie wakacji stoją w zajezdniach? – Starszy tabor stanowi rezerwę w razie awarii - tłumaczy Tomasz Sielicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?