Wrocław: Nowy bramkarz w piłkarskim Śląsku

Nie obrońca Polonii Warszawa Dariusz Pietrasiak, ale bramkarz Krzysztof Żukowski z Floty Świnoujście okazał się pierwszym nowym graczem piłkarskiego Śląska. W środę wrocławski klub podpisał z zawodnikiem trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia umowy na kolejne dwa lata.

- Jestem zadowolony, że udało nam się pozyskać bramkarza i zapewnić stabilność naszej drużynie na tej pozycji - komentował Piotr Waśniewski, prezes Śląska. - Wszyscy chyba jeszcze pamiętamy sytuację z końca sezonu, kiedy Marian Kelemen bronił z kontuzją. W przypadku poważniejszego urazu pozostawaliśmy tylko z jednym bramkarzem. Teraz mamy trzech zawodników na tej pozycji i wszyscy na tym skorzystają. Zespół, bo będzie stabilniejsza sytuacja na tej pozycji, i sami zawodnicy, bo będzie większa konkurencja - mówił prezes Śląska.

Trener Orest Lenczyk dodał: - Już zimą chciałem, aby w klubie było trzech wartościowych bramkarzy. Chodziło o to, aby było szkolenie, a nie przygotowywanie się tylko do następnego meczu.

Nieco później szkoleniowiec wrocławskiego zespołu dodał: - Niektórzy sugerują, że mam konflikt z Marianem Kelemenem, co jest bzdurą. Pojawiły się też spekulacje o tym, czy Kelemen pozostanie w Śląsku. Postanowiliśmy więc sięgnąć po bramkarza, który nie tylko w naszej opinii ma bardzo duże umiejętności. Poza tym to nie jest bramkarz flegmatyk, ale bramkarz walczący. A ponieważ Śląsk ma opinię drużyny walczącej, będzie więc do nas pasował.

Śląsk Żukowskim zainteresowany był już od pewnego czasu. Tylko w ostatnim sezonie bramkarz Floty był obserwowany pięć razy przez skautów wrocławskiego klubu.

- Nic o tym nie wiedziałem, że byłem obserwowany przez Śląsk - komentował 26-letni Żukowski. - Miałem propozycje z kilku klubów, ale kiedy zgłosił się Śląsk, przejście do Wrocławia stało się sprawą priorytetową. Cieszę się, że tu jestem i mam nadzieję, że nie będę tylko uzupełnieniem, ale wzmocnieniem składu. Pochodzę ze Słupska i od dziecka kibicowałem Lechii Gdańsk, a więc i Śląskowi.
W takim przypadku nie mogło obyć się bez pytań o Mariana Kelemena, którego przyszłość w Śląsku nadal stoi pod znakiem zapytania. Wykupieniem słowackiego bramkarza zainteresowany jest jeden z niemieckich klubów.

- Oczywiście, że rozmawiamy z Marianem w sprawie nowego kontraktu, bo dlaczego mielibyśmy nie rozmawiać. Przypominam jednak, że Kelemen ma z nami jeszcze ważny przez rok kontrakt - wyjaśniał Waśniewski. - Jeżeli coś zostanie już ustalone, ponownie spotkamy się w tej sali i o wszystkim państwa poinformujemy - dodał prezes Śląska.

- To kiedy następne spotkanie? Jutro? - padło szybkie pytanie. - Któż to wie - odpowiedział z tajemniczym uśmiechem Waśniewski.

Nieoficjalnie wiadomo bowiem, że zapowiadany Dariusz Pietrasiak jest już we Wrocławiu i przechodzi badania. Jeżeli wypadną one pozytywnie, pozostanie podpisać umowę. Ponieważ już w piątek Śląsk wyjeżdża na zgrupowanie do Spały, wynika z tego, że w czwartek obrońca powinien zostać przedstawiony jako kolejny nowy gracz Śląska.

Czytaj więcej: Dariusz Pietrasiak w Śląsku Wrocław