Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Nowe autobusy nie przyjadą tak szybko

Weronika Skupin
fot. materiały prasowe
W przyszłym roku duży procent kursów autobusowych we Wrocławiu przejmie nowa firma. Podwykonawca MPK nie zacznie wozić wrocławian tak wcześnie, jak planował. Przez odwołana od wyników przetargu autobusy MAN wyjadą na ulice dopiero w czerwcu

W przyszłym roku duży procent kursów autobusowych we Wrocławiu przejmie nowa firma. To Internationale Transport Spedi-tion Adam Michalczewski z Radomia, która została wyłoniona w przetargu na podwykonawcę MPK. ITS zapewni swoje autobusy, zaplecze techniczne i kierowców. Wrocławian będzie wozić nowymi autobusami MAN Lion's City. Ale nie już od kwietnia 2015 r., jak zapowiadano, a najwcześniej od czerwca.

Wszystko przez odwołania od wyników przetargu. Zaprotestowała firma Mobilis, której ofertę oceniono gorzej niż ITS. Uznała za sprzeczne z prawem, że to MPK jest stroną w przetargu, a nie gmina Wrocław, która jest organizatorem przewozów. Poza tym umowa MPK kończy się już niedługo, a podwykonawca ma działać przez 10 lat. Padł też zarzut, że oferta ITS jest podejrzanie niska. Krajowa Izba Odwoławcza dwukrotnie odrzuciła odwołanie i przyznała rację ITS. Procedury zabrały jednak kilka cennych miesięcy.

- 2 grudnia KIO rozpatrzyło drugą skargę z pozytywnym dla nas skutkiem. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by zamawiać autobusy. Od tego momentu trzeba liczyć sześć miesięcy do uruchomienia usługi. Liczymy, że stanie się to w połowie czerwca - mówi Sylwia Krych, dyrektor finansowa firmy ITS Michalczewski. Jak mówi, przez opóźnienie spowodowane odwołaniami ITS nie podpisało jeszcze umowy z właścicielem zajezdni. Firma nie zdradza, gdzie znajdzie się nowa zajezdnia, ale Sylwia Krych mówi, że jest tam niezbędne zaplecze i jeśli będzie prowadzony jakiś remont, to w niewielkim zakresie.

Coraz to nowi kierowcy i mechanicy wysyłają podania o prace do ITS, także ci, którzy pracują w MPK. Firma ITS Michalczewski zapewnia, że zatrudnia tylko na etacie, a stawki są konkurencyjne. Od kierowców dowiedzieliśmy się, że proponowano im 24 zł za godzinę brutto.

- Wciąż zgłaszają się do nas kierowcy, pisząc na specjalnie w tym celu stworzoną skrzynkę mejlową. Zaplanowane spotkania z kandydatami przesunęliśmy na początek przyszłego roku - informuje Sylwia Krych. Płaca ma być zależna od podejścia kierowcy do pracy, jego umiejętności i sposobu prowadzenia autobusu.

Firma Adama Michalczewskiego będzie nas woziła fabrycznie nowymi autobusami MAN Lion's City oraz mniejszymi autobusami Solaris Urbino Alpino. Łącznie będzie ich 69. Solarisy obsłużą mniej uczęszczane linie: 100, 120, 140, 147, a autobusy MAN pojawią się na liniach: A, 110, 113, 114, 119, 125, 128, 145 i 146. Michalczewski zaproponował najniższą cenę w przetargu - w przeliczeniu około 9 zł za kilometr.

MPK likwiduje zajezdnię przy Grabiszyńskiej, nie może więc obsługiwać wszystkich linii (autobusy nie zmieszczą się w zajezdni przy Obornickiej). Przy okazji zaoszczędzi, bo zamiast kupować nowe autobusy, skorzysta z podwykonawcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska