Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Nie ma pieniędzy, nie ma lamp na stadionie

Marcin Rybak
Paweł Relikowski
Wznowione kilka dni temu prace przy montażu oświetlenia wrocławskiej areny znowu mogą zostać wstrzymane. Warszawska firma Candelux do poniedziałkowego popołudnia nie doczekała się jednoznacznej deklaracji, kiedy otrzyma zapłatę za sprzęt oświetleniowy, który jest montowany na stadionie. Bez niej nie chce wysłać ostatniej dostawy 90 lamp.

Deklarację taką miała przesłać firma Imtech, wykonawca iluminacji, ale zwleka od piątku. Powodem kłopotów jest konflikt Imtechu z generalnym wykonawcą stadionu niemiecką spółką Max Boegl. Mediacji próbuje inwestor czyli miejska spółka Wrocław 2012.

Kłopoty z iluminacją zaczęły się w ubiegłym tygodniu. Prace stanęły, bo Candelux wstrzymał dostawy z powodu braku pieniędzy od Imtechu. Imtech zaś oświadczył, że robi wszystko by prace dokończyć. W piątek roboty wzniowono, bo Candelux zwolnił część wstrzymanych dostaw. Dokładnie wysięgniki do zamontowania lamp. Ale żeby przesłać ostatnią partię - 90 lamp do oświetlania elewacji - potrzebuje jednoznacznego oświadczenia, kiedy będą pieniądze.

- W poniedziałek z Imtechu dostałem informację, że być może taka deklaracja dotrze do mnie we wtorek - mówi Paweł Krepiniewicz, prezes Candeluxu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska