Na skrzyżowaniu ulic: Ruskiej i Kazimierza Wielkiego są już wymalowane nowe znaki poziome, stoi też wysięgnik, ale bez zamontowanej sygnalizacji świetlnej. Sporo rowerzystów nie zwraca uwagi na znaki pionowe i igra z własnym zdrowiem i życiem.
– Rowerzyści nie mogą jeszcze korzystać z budowanego pasa – podkreśla Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który nadzoruje inwestycję. – Oznakowanie poziome wykonaliśmy wcześniej, ponieważ pozwoliły na to warunki pogodowe. Jakie będą za tydzień, trudno powiedzieć. Zgodnie z przepisami jest ono tylko uzupełnieniem do znaków pionowych i sygnalizacji świetlnej. Postawiliśmy tam separatory, ponieważ całkowite odgrodzenie mogłoby utrudnić ruch samochodów w tym miejscu – dodaje.
Nowa organizacja ruchu na ul. Ruskiej zostanie wprowadzona w październiku, ponieważ termin zakończenia prac został aneksowany do 30 września.
– W tej chwili pas rowerowy jest tak naprawdę placem budowy. Wykonawca poprawia jeszcze wysokość studzienek, które znajdują się na pasie rowerowym, więc jeszcze przez tydzień będą tam prowadzone prace bitumiczne – wyjaśnia Mazur.
Skąd pomysł na reorganizację ruchu wyjaśnia Daniel Chojnacki, oficer rowerowy Wrocławia.
– Przeplecenie ruchu rowerowego z samochodowym funkcjonowało w tym miejscu od 2011 r. Jeśli rowerzysta chciał jechać na wprost, musiał przeciąć swój tor jazdy z ruchem samochodowym. Teraz właśnie to naprawiamy. Zmieniona organizacja ruchu da możliwość wjazdu na skrzyżowanie w sposób sygnalizowany, a co za tym idzie bezpieczny – tłumaczy Daniel Chojnacki.
Na czym będzie polegała zmiana? Tuż przed skrzyżowaniem ul. Ruskiej z Kazimierza Wielkiego pas przeznaczony dla rowerzystów zostanie podzielony na dwie części.
– Jedną rowerzyści będą mogli pojechać wyłącznie na wprost w ulicę Kazimierza Wielkiego. Z prawej strony zostanie wydzielona specjalna kieszeń, którą będą zajmowali rowerzyści skręcający. Aby nie dochodziło do kolizji pomiędzy rowerzystami zamontowana zostanie dodatkowa sygnalizacja świetlna. Zielone światło dla rowerzystów skręcających w lewo będzie zapalało się w innym momencie. Sprawi to, że na skrzyżowanie będą wjeżdżać w sposób bezkolizyjny, a więc niezagrażający bezpieczeństwu – wyjaśnia Chojnacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?